Miniwyprawy – Podziemne Miasto w Kłodzku

1 rok temu
Zdjęcie: Podziemne miasto Kłodzko_główne_fot. Olga Szelc


Kłodzko kojarzy się z klimatyczną starówką, mostem na Młynkówce i majestatyczną Twierdzą. Ale i pod miastem znajduje się bardzo interesujące miejsce – trzeba tylko zejść do chłodnych piwnic…

Podziemna Trasa Turystyczna w Kłodzku to nie lada gratka dla tych, którzy interesują się życiem zwykłych ludzi w minionych wiekach. Dość wspomnieć, iż korytarz i tunele powstawały – budowane pracowicie przez mieszczan – już od XIII wieku. Najpierw służyły jako magazyny do przechowywania towarów, głównie tych spożywczych, w piwnicach była bowiem odpowiednia wilgotność i temperatura. Ale, jak wiemy, dzieje Kłodzka są dość burzliwe. Okazało się, iż podziemne miasto bardzo się przydaje podczas niejednego oblężenia, zarazy i wtedy, gdy trzeba było gdzieś przetrzymywać groźnych przestępców. Nad ziemią subtelne kamieniczki, pod ziemią – kwitło i tętniło życie: tu się pracowało, handlowało, załatwiało interesy, prało, chorowało, piło, ale i kombinowało.

Piwnice „[…] w żadnym innym grodzie Ziemi Kłodzkiej albo śląskiej nie odgrywały one tak wielkiej roli gospodarczej w rzemiośle i handlu. Toteż dbano o nie tak jak o domy. Piwnice kłodzkie bardzo często stanowiły o wartości domostw, więc troszczono się, odprowadzano z nich wody kruszące mury, konserwowano od góry do dołu. Jakość i sława kłodzkich piwnic wynikała przede wszystkim z tego, iż były one przeważnie wykute w litych skałach, co zapewniało niską i stałą temperaturę pomieszczeń. I to właśnie zapewniało długotrwałe przechowywanie artykułów żywnościowych i piwa kłodzkiego. Mieszczanie potrafili to wykorzystać i robić na tym świetne interesy, gdyż na rynkach wielu miast sprzedawali towary świeższe, czyli lepszej jakości niż skądinąd” (Ryszard Kincel: („Marce kłodzkiej tawerny” w: „Zeszyty Muzeum Ziemi Kłodzkiej” nr 5, Kłodzko 1994).

Wejście do podziemnego miasta znajduje się nieopodal Twierdzy Kłodzkiej. Po zakupieniu biletu u przesympatycznych pań z kasy, wchodzimy z letniego skwaru w orzeźwiający chłód piwnic. Będziemy przechodzić pod ulicami: Czeską, Tumską, Kościelną i Spadzistą. Wyjdziemy nieopodal ulicy Zawiszy Czarnego.

A co zobaczymy? Oto jaki opis trasy możemy znaleźć na stronie organizatora https://www.podziemia.klodzko.pl/o-klodzkich-podziemiach.html

„Podziemna Trasa Turystyczna wyposażona została w liczne elementy które wprowadzą zwiedzających w klimat XVI, XVII i XVIII – wiecznego Kłodzka, dość dobrze prosperującego, ale i targanego zbrojnymi konfliktami oraz narażonego na klęski żywiołowe. Są więc eksponaty obrazujące życie dawnych mieszkańców miasta i sposób wykorzystania piwnic pod ich domami. Zwiedzający będą mogli zobaczyć manekiny naturalnej wielkości przedstawiające mieszkańców miasta w epokowych strojach (piekarza, czeladnika, kata, skazańca, praczkę), wyposażenie pralni, piekarni, kantoru kupieckiego, karczmy, katowni, więzienia i składu amunicji. Nie zabraknie również elementów grozy takich jak repliki narzędzi tortur, kajdany, dyby, topór katowski, łańcuchy, a także stylizowane plansze odnoszące się do form kar w XVI i XVIII w. Mieszkańcy Kłodzka wykorzystywali piwnice również jako magazyny żywności oraz schrony podczas działań wojennych. Jedna z komór poświęcona została wojennemu wątkowi w historii miasta. Zobaczymy tu więc skrzynie z zapasami broni, amunicji, beczki z prochem czy też halabardy. Z głośników zwiedzający usłyszą dźwięki dawnego miasta (odgłosy jarmarku, muzyka mieszczańska, odgłosy biesiadników w dawnej karczmie, odgłosy bitwy), a na interaktywnych nośnikach multimedialnych wyświetlane są animacje – na przykład wymodelowane w technologii 3D, animowane szczury, które dynamicznie reagują na ruch przechodzących osób”.

Czujecie się zachęceni do takiej wyprawy? Mam nadzieję, iż tak, iż warto zejść w kłodzkie podziemia i przekonać się, jak radzili sobie i żyli ludzie w dawnych czasach.

Olga Szelc

Idź do oryginalnego materiału