Tegoroczny Misyjny Obóz Wędrowny rozpoczął się 1 sierpnia w Warszawie i w ciągu 28 dni odwiedził 24 miejscowości w 6 województwach. Ostatnim przystankiem był Zambrów. Misyjny Obóz Wędrowny tworzą ludzie w różnym wieku pochodzący z różnych części Polski – od Cieszyna po Kołobrzeg, a także spoza naszego kraju. Łączy ich jedno: chęć podzielenia się z innymi tym, co zrobił w ich życiu Jezus. Rezygnują z wakacyjnego wypoczynku i w ramach letniego urlopu jeżdżą z miasta do miasta, opowiadając wszystkim, jak Bóg ich odmienił. - „ Ja nie nazywałam siebie grzesznicą. Robiłam to, co inni - praca, dom, dzieci, w weekend spotkanie ze znajomymi. Życie kręciło się wokół mnie i niby niczego mi nie brakowało: wakacje za granicą, nowy telefon, nowy samochód, dom. Tylko iż to wszystko nie miało sensu, życie nie miało sensu. Bo to nie było prawdziwe życie! Od momentu, kiedy zaprosiłam Jezusa do mojego serca, to tak jakbym urodziła się na nowo. Zaczęłam dostrzegać prawdziwe priorytety, odzyskałam cel w życiu, zaczęłam cieszyć się każdą chwilą. A teraz chciałabym, aby inni ludzie też byli szczęśliwi, dlatego tutaj jestem &rdquo
