MKP z ciężką przeprawą na wyjeździe, Rokita przez cały czas w dołku

W poprzedni weekend zakończyła się 17. kolejka wrocławskiej ligi okręgowej. Jakie są wnioski? Niesamowicie trudną przeprawę zaliczyli piłkarze MKP Wołów, którzy na wyjeździe grali z LZS Brzeźno. Rywal mimo iż z dołka tabeli napsuł krwi aktualnym liderom. Pomimo całkowitej dominacji wołowian, do 58. minuty przegrywali 1-0, kiedy to po błędzie w obronie w pierwszym kwadransie Brzeźno zdobyło bramkę. W drugiej połowie wynik meczu odmieniła bramka strzelona przez Kacpra Głowieńkowskiego dająca remis. O zwycięstwo podopieczni trenera Januszewskiego musieli walczyć do samego końca. Dopiero w doliczonym czasie gry bramka głową Marka Gacka pozwoliła wrócić do Wołowa z 3 punktami. Dzięki temu MKP Wołów przez cały czas utrzymuje się na pozycji lidera tabeli. Mają przewagę jednego punktu nad Błyskawicą Gać.

Ogromne problemy przez cały czas ma zespół Rokity Brzeg Dolny. Kolejny niesatysfakcjonujący rezultat odnieśli piłkarze z Brzegu Dolnego na wyjeździe, gdzie mierzyli się z Wiwą Goszcz. Po bramce z rzutu karnego w doliczonym czasie gry odnieśli porażkę ulegając gospodarzom 3-2. To