Druga porażka z rzędu piłkarzy ręcznych MKS-u Wieluń. W 5. kolejce grupy C I ligi ulegli liderowi.
Wielunianie podejmowali u siebie KSSPR Końskie. Gospodarze nie prowadzili ani razu, ale w końcówce mieli szansę na wywalczenie kompletu punktów.
Do składu MKS-u wrócili Szymon Famulski oraz Bartosz Bednarek. Na początku inicjatywę uzyskali jednak przyjezdni. Wprawdzie wielunianom kilkukrotnie udawało się doprowadzić do wyrównania, ale w końcówce pierwszej połowy KSSPR odskoczył na cztery trafienia (po 30 minutach było 11:15).
Na początku drugiej odsłony goście powiększyli przewagę do ośmiu bramek (11:19). Emkaesiacy zdołali zmniejszyć dystans o połowę, ale zespół z Końskich dorzucił dwa kolejne trafienia. Dziesięć minut przed końcem lider prowadził 26:20 i kilka wskazywało na to, iż w tym meczu pojawią się jeszcze emocje. Wtedy jednak MKS rzucił wszystko na jedną szalę. W ciągu niecałych 7 minut miejscowi odrobili stratę i zrobiło się najpierw 26:26, a potem 27:27. Końcówka należała jednak do KSSPR-u, który trafił jeszcze trzykrotnie i wygrał 30:27.
Duża w tym zasługa zdobywcy 10 bramek Damiana Falasy, ale też bramkarza Patryka Jędrzejewskiego, byłego zawodnika MKS-u, który wielokrotnie bronił rzuty wielunian. Po stronie gospodarzy wyróżniła się prawa strona, czyli skrzydłowy Hubert Mielczarek (6 bramek) i rozgrywający Jakub Wrona, który trafił 8 razy i został wybrany najlepszym graczem wieluńskiej ekipy. W drugiej połowie ta dwójka zdobyła 11 z 16 bramek gospodarzy.
Niestety zabrakło chłodnej głowy, kiedy udało się już dojść przeciwnika na remis. Kiedy wszedł już siódmy zawodnik, pogubiliśmy się, niepotrzebnie chcieliśmy jak najszybciej rzucić bramkę. Niestety, czasem się tak zdarza. Następnym razem będziemy się uczyć na błędach, żeby dłużej i spokojniej grać końcówkę – komentował Wrona.
Po tej serii spotkań MKS zajmuje 4. miejsce. W następnej kolejce na wyjeździe zmierzy się z sąsiadem z tabeli, czyli piątym Liderem Radom.
Mecz był częścią obchodów 25-lecia partnerstwa między samorządami Wielunia i Osterburga. Wymiana między tymi miastami zaczęła się właśnie od kontaktów środowisk piłkarzy ręcznych. Pojedynek obejrzała delegacja z niemieckiego miasta, a w trakcie rywalizacji wystąpiły zespoły taneczne z PMDKiS.