7 miesięcy temu
Diecezjalne obchody Dnia Chorego odbyły się w Sandomierzu.
Mszy w kościele św. Ducha z udziałem osób chorych i niepełnosprawnych przewodniczył biskup Krzysztof Nitkiewicz.
Wiceminister zdrowia Marek Kos, który uczestniczył w obchodach podkreślił, iż pacjent powinien i jest w centrum uwagi służby zdrowia. Dodał, iż jako odpowiedzialny za departament dialogu społecznego wszystkie działania kieruje w stronę chorych.
Andrzej Swajda, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Sandomierzu przypomniał, iż zakres usług medycznych w tej placówce jest rozszerzany. Ostatnio wznowiła pracę poradnia onkologiczna, a niedługo w sandomierskiej lecznicy będą odbywać się konsylia lekarskie oraz zacznie działać chemioterapia dzienna.
Biskup diecezji sandomierskiej Krzysztof Nitkiewicz zwrócił uwagę, iż Dzień Chorego jest przypomnieniem o tym, iż naszym obowiązkiem jest solidaryzowanie się z ludźmi, którzy muszą się zmagać z różnymi przypadłościami.
– Nie chodzi o pomoc doraźną, bo nikt nie zastąpi lekarzy i pielęgniarek, ale o dobre słowo i modlitwę w ich intencji. Choroba nie omija nikogo, wszyscy mamy jakieś problemy i w tych momentach oczekujemy bliskości innych osób. Kiedy jest nam lepiej zapominamy o innych, którzy cierpią – zaznaczył.
Stanisława Wielgus jest jedną z osób, które często korzystają z pomocy Caritas w zakresie służby zdrowia, szczególnie z zabiegów rehabilitacyjnych. Powiedziała, iż korzysta z nich w swojej miejscowości, ma więc je pod ręką, co bardzo jej pomaga.
Sandomierska Caritas prowadzi usługi pielęgniarskie w domu chorego, rehabilitacyjne w gabinetach stacjonarnych, jak również opiekę wytchnieniową nad osobą przewlekle chorą lub niepełnosprawną. Do dyspozycji potrzebujących ma również asystentów osoby niepełnosprawnej. Te świadczenia realizowane są na podstawie umów z NFZ, z gminami oraz z Państwowym Funduszem Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Caritas Diecezji Sandomierskiej ma swoje placówki w kilku miastach oraz w gminach wiejskich. W sumie ze świadczeń medycznych korzysta rocznie prawie 24 tysiące osób.
