Mogło skończyć się tragicznie. Siedział na przystanku autobusowym i nie było z nim kontaktu

6 godzin temu

Mężczyznę, który tabletki nasenne popił alkoholem udało się uratować dzięki reakcji pracowników MPK.

Wezwani na miejsce zdarzenia strażnicy miejscy spodziewali się, iż jadą do dość typowej interwencji. Pracownicy MPK zgłosili, iż na na pętli tramwajowej przy ul. Błażeja w aucie siedzi mężczyzna, który jest upojony alkoholem. Gdy przyjechali na miejsce, okazało się, iż mężczyzna siedział już na jednym z przystanków, a powodem jego złego samopoczucia nie był jedynie alkohol.

– Mężczyzna zażył tabletki nasenne i popił je alkoholem. Ponieważ strażnicy, którzy podejmowali interwencję są przeszkoleni z kwalifikowanej pierwszej pomocy przedmedycznej doskonale wiedzieli co robić. Sprowokowali wymioty u mężczyzny i wezwali ZRM – wyjaśnia Straż Miejska Miasta Poznania.

Na miejsce zdarzenia przyjechali ratownicy medyczni, który przetransportowali mężczyznę do szpitala.