Morze Bałtyckie cofnęło się i odsłoniło wrak! To, co znaleziono na dnie, zaskoczyło choćby ekspertów!

Coś niesamowitego wydarzyło się w miniony weekend na polskim wybrzeżu Bałtyku. Morze, które od wieków kryje w sobie niezliczone tajemnice, tym razem postanowiło… odsłonić jedną z nich! Silny wiatr i zmiany ciśnienia sprawiły, iż linia brzegowa cofnęła się o kilkadziesiąt metrów, odsłaniając fragment dna, którego nikt wcześniej nie widział. A tam – czekało niespodziewane znalezisko, które wywołało sensację wśród mieszkańców, turystów i naukowców.

Bałtyk się cofnął, a z piasku wyłonił się wrak!

Spacerowicze, którzy w sobotę rano wybrali się na plażę, przecierali oczy ze zdumienia. Tam, gdzie zwykle rozbijają się fale, widać było drewniane elementy kadłuba statku wystające z piasku. W ciągu kilku godzin na miejsce przybyli archeolodzy morscy, a teren gwałtownie zabezpieczono.

Eksperci potwierdzili – to wrak jednostki o długości około 30 metrów, najprawdopodobniej kuter rybacki z XX wieku. Co więcej, jego stan zachowania jest niezwykle dobry. To odkrycie, jak mówią badacze, „może napisać na nowo część historii polskiego wybrzeża”.

Morze Bałtyckie cofnęło się i odsłoniło wrak

Dwie hipotezy, jedna tajemnica

Choć naukowcy już ustalili część informacji, tożsamość wraku wciąż pozostaje zagadką. w tej chwili analizowane są dwie najbardziej prawdopodobne teorie:

1️⃣ Hipoteza pierwsza: To kuter GDY 126, który zaginął bez śladu w 1982 roku. Jednostka miała zatonąć w czasie sztormu i nigdy jej nie odnaleziono.
2️⃣ Hipoteza druga: To statek uciekinierów z PRL-u, którzy w latach 60. próbowali przedostać się z Polski do Szwecji. Ich dramatyczna podróż mogła skończyć się właśnie tutaj.

Obie wersje brzmią jak scenariusz filmu sensacyjnego, ale – jak twierdzą badacze – tylko dalsze analizy i badania dendrochronologiczne pozwolą poznać prawdę.

Tajemnica, którą morze ukrywało przez dekady

Bałtyk ma swoje sekrety, a każdy sztorm czy cofnięcie się wody może odsłonić kolejny fragment historii. Odkryty wrak wzbudził ogromne emocje – ludzie przyjeżdżają z całej Polski, żeby zobaczyć go na własne oczy. Na plaży pojawiają się dziesiątki ciekawskich, którzy fotografują niezwykły widok: morze cofnięte o kilkadziesiąt metrów i tajemniczy szkielet statku spoczywający w piasku.

Archeolodzy już zapowiadają, iż miejsce zostanie dokładnie zbadane. Istnieje szansa, iż wewnątrz wraku znajdą się przedmioty codziennego użytku, dokumenty lub sprzęt, które pozwolą poznać historię tej jednostki i jej załogi.

Czy to zapomniana tragedia sprzed lat?

Jeśli potwierdzi się hipoteza o uciekinierach z PRL-u, może to być jedno z najbardziej poruszających odkryć ostatnich lat. Historia ludzi, którzy ryzykowali życie, by uciec na Zachód, może ponownie ożyć – tym razem dzięki kaprysom natury.

Morze nie zapomina. Czasem wystarczy jeden silny wiatr, by po latach oddało to, co zabrało.

Turyści nie mogą uwierzyć własnym oczom

Zdjęcia z miejsca odkrycia robią furorę w internecie. Widać na nich rozległe połacie dna morskiego, którego nie przykrywa już woda, i drewniany wrak wystający z piasku niczym z filmu o piratach. Internauci porównują zjawisko do scen z „Piratów z Karaibów” i pytają: „Czy to możliwe, iż Bałtyk wciąż skrywa dziesiątki takich tajemnic?”

Naukowcy: „To dopiero początek odkryć”

Specjaliści z Instytutu Morskiego zapowiadają szczegółowe badania konstrukcji, a także analizy osadów, które pomogą określić dokładny wiek wraku. Jak podkreślają – takie cofnięcie się morza zdarza się niezwykle rzadko i może prowadzić do kolejnych sensacyjnych odkryć.

Bałtyk w roli głównej

To wydarzenie to nie tylko ciekawostka przyrodnicza, ale również wyjątkowa atrakcja turystyczna. Plaża, na której znaleziono wrak, już stała się nowym punktem na mapie miejsc, które warto odwiedzić jesienią.

Bałtyk po raz kolejny udowodnił, iż jest morzem pełnym tajemnic – potrafi być spokojny, ale też zaskoczyć, kiedy najmniej się tego spodziewamy.

• Tunel pod Świną znów zamknięty! 11 nocnych przerw do końca roku