Wrocław szykuje się na jaśniejsze wieczory w kolejnej części miasta. Ulica Mościckiego na Ołtaszynie, dotąd słabo oświetlona na odcinku od ul. Topolowej do wiaduktu kolejowego, niedługo zyska 19 nowoczesnych latarni. W przetargu na realizację zadania z Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego stanęło aż siedem firm, co pokazuje rosnące zainteresowanie wykonawców miejskimi inwestycjami z nurtu „małych, ale potrzebnych”.
Jasność z szacunkiem dla zieleni
Nowe latarnie staną na ponad 700-metrowym odcinku ulicy, przy którym rosną dorodne jesiony, dęby i klony. Właśnie obecność tych drzew wymusiła na projektantach nietypowe rozwiązania. Latarnie nie będą jednakowe – pojawią się słupy o wysokości 4, 6 i 9 metrów. To nie przypadek.
— Zróżnicowana wysokość lamp pozwoli ograniczyć konieczność przycinania koron drzew. Chodzi o to, by doświetlić drogę i chodnik, ale nie kosztem miejskiej zieleni — mówi jeden z urzędników zaangażowanych w projekt.
To przykład, jak coraz częściej miasto stara się godzić potrzeby infrastrukturalne z troską o środowisko. Takie rozwiązania mogą stać się nowym standardem w modernizacji oświetlenia miejskiego.
Pół miliona z WBO
Realizacja inwestycji to efekt głosów mieszkańców oddanych w ramach Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego. Pomysł doświetlenia ulicy Mościckiego zdobył poparcie społeczności lokalnej, a miasto przeznaczyło na jego realizację blisko 500 tys. zł.
— WBO to narzędzie, które daje ludziom realny wpływ na to, co dzieje się w ich najbliższym otoczeniu. I ta inwestycja to modelowy przykład — mówi jeden z lokalnych aktywistów.
Co dalej?
Jeśli uda się wyłonić wykonawcę bez odwołań, prace powinny ruszyć jeszcze latem. Montaż oświetlenia nie powinien potrwać długo — zwłaszcza iż to zadanie głównie instalacyjne, bez konieczności przebudowy ulicy. Wrocławianie z Ołtaszyna mogą więc spodziewać się pierwszych efektów jeszcze w tym roku.
Nowe światło na Mościckiego to nie tylko kwestia komfortu pieszych i kierowców, ale również zwiększenie bezpieczeństwa w tej części miasta. Po zmroku ulica długo tonęła w ciemnościach — to ma się teraz zmienić