3 godzin temu
Jeszcze dwa tygodnie temu wszystko wskazywało na to, iż tramwaje pojadą przez most Grunwaldzki dopiero w listopadzie. Zarząd Dróg Miasta Krakowa mówił wprost: 8 listopada, o ile pogoda pozwoli. Dziś – zupełnie niespodziewanie – urzędnicy ogłaszają, iż tramwaje wrócą jeszcze w październiku, i to dokładnie 31 października, czyli w przeddzień Wszystkich Świętych.
To spore zaskoczenie, bo wcześniej informowano, iż opóźnienia są nieuniknione. Podczas remontu torowiska na ul. Dietla odkryto bowiem, iż żelbetowa płyta kanału ciepłowniczego pod torami jest w fatalnym stanie. Prace trzeba było wstrzymać i wezwać Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. Ta „niespodzianka” – jak to ujęto w komunikacie – miała przesunąć harmonogram o co najmniej dwa tygodnie.
„Zrobiliśmy to szybciej, niż planowaliśmy”
Wygląda jednak na to, iż tempo robót udało się przyspieszyć. – Determinacja ZDMK oraz wykonawcy, w połączeniu z intensywnymi pracami nad rozwiązaniem problemu, dały pozytywny efekt – przekazał dziś urząd. Mówiąc prościej: udało się, most jest na finiszu.
Od kilku dni realizowane są prace przy łączeniu trakcji oraz torowiska na moście z infrastrukturą po obu stronach – na rondzie Grunwaldzkim i na ul. Monte Cassino. Właśnie te roboty pozwolą przywrócić przejazd tramwajów już w ostatnim tygodniu października.
To dobra wiadomość zwłaszcza dla mieszkańców południowych dzielnic Krakowa – Dębnik, Ruczaju i Klinów. W okresie Wszystkich Świętych będą mogli dojechać tramwajem na cmentarze po drugiej stronie Wisły.
Choć tramwaje wrócą, most nie pozostało w pełni gotowy. Na jezdniach właśnie układane są warstwy wiążące asfaltu, a roboty dla kierowców potrwają jeszcze kilka tygodni. Samochody wrócą na most pod koniec listopada, wcześniej niż początkowo zakładano.
Potem ekipy przeniosą się na stronę pieszych. Ostatnim etapem będzie remont chodnika od strony Wawelu, który do tej pory służył jako tymczasowy ciąg dla pieszych i rowerzystów. Gdy zakończą się prace po stronie Skałki, to właśnie tam zostaną przeniesieni przechodnie i cykliści.
Remont od maja – i bez większych potknięć
Przypomnijmy: remont mostu Grunwaldzkiego rozpoczął się 10 maja i od pierwszego dnia przebiegał zgodnie z planem. To jedna z najważniejszych tegorocznych inwestycji komunikacyjnych w mieście – modernizacja torowiska, wymiana dylatacji, nowe nawierzchnie i zabezpieczenia antykorozyjne konstrukcji.
Pierwotnie prace miały potrwać do grudnia. jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z nowym planem, tramwaje wrócą wcześniej, a kierowcy – też szybciej niż zakładano. Jak na krakowskie realia, to niemal cud.
ZDMK zapewnia, iż dodatkowy czas wykorzystano na przygotowanie robót drogowych, by nie trzeba było później wracać z kolejnymi zamknięciami. – Dzięki temu ruch samochodowy zostanie przywrócony nie w połowie grudnia, ale wcześniej, już na przełomie listopada i grudnia – zapowiadają urzędnicy.
