
– Czuję się bardzo dobrze po debiucie. Jestem tutaj dopiero 10 dni, a zdążyłem już bardzo dobrze poznać zespół. Czuję się częścią tej drużyny – powiedział Joao Moutinho, zawodnik Jagiellonii Białystok, po meczu z Puszczą Niepołomice (2:0).
– Dobrze czułem się jako lewoskrzydłowy. W przeszłości grałem na lewym wahadle, a to podobna pozycja – trzeba grać szeroko i kreować szanse kolegom. Oczywiście potrzebuje więcej minut, żeby dojść do optymalnej dyspozycji, ale na ten moment czuję się świetnie – mówił Portugalczyk.
– Przez zdecydowaną większość czasu byliśmy przy piłce, zdominowaliśmy rywali, stworzyliśmy sobie kilka okazj. Rywale nie wykreowali zbyt wiele – głównie bazowali na kontratakach i grze długą piłką. Uważam, iż naturalną koleją rzeczy było objęcie przez nas prowadzenia w świetle wypracowanych sytuacji. Cieszę się z bramki i kompletu punktów – stwierdził.
Jak z perspektywy Joao wyglądał akcja bramkowa na 1:0? – Zagrałem piłkę do Mikiego, który odegrał mi ją. Następnie dostrzegłem wolną przestrzeń za jednym z obrońców rywali. Drugi parł do przodu, więc zagrałem piłkę do Mikiego, który doskonale zrozumiał moje intencje. Następnie dostrzegł Nene w polu karnym, świetnie dograł mu piłkę, Rui dołożył nogę i mieliśmy bramkę.
– Na mecz z FK Poniewież musimy być odpowiednio przygotowani. Niektórzy z nas mają w nogach pełne 90 minut i we wtorek ponownie będą musieli rozegrać mecz w takim wymiarze. Moim zdaniem liczy się teraz odpowiednie przygotowanie ciała do starcia z na Litwie – zakończył.
![]() |
![]() |
|
![]() |
|