Trzy lata potrwa budowa nowej siedziby Sądu Rejonowego w Świdnicy, która powstanie u zbiegu ulic Inwalidów Wojennych i gen. Augusta Emila Fieldorfa. Podpisano już umowę z firmą, która zajmie się realizacją inwestycji. – Obecny budynek jest po prostu za mały. Interesanci skarżą się, iż nie ma miejsca, żeby choćby poczekać na rozprawę. Nie ma też miejsc do zaparkowania pojazdów. Naszą największą bolączką jest niedostosowanie budynku dla potrzeb osób niepełnosprawnych – wskazuje prezes świdnickiego sądu, Kamila Firko.
Obecnie Sąd Rejonowy w Świdnicy mieści się w pokoszarowym budynku przy ulicy gen. Leopold Okulickiego. Dlaczego konieczna była budowa nowej siedziby? – Od wielu lat borykamy się z problemami lokalowymi, ponieważ obecny budynek jest po prostu za mały. Pani dyrektor [Sądu Rejonowego] stara się uczynić cuda, żeby pomieścić pracowników w poszczególnych sekretariatach, żeby pomieścić szafy z aktami. Mamy choćby problem z umieszczeniem poszczególnych szaf. jeżeli trzeba dostawić szafy na akta to choćby nie ma pomieszczenia, żeby to zrobić. Naszą największą bolączką, bardzo istotną, jest niedostosowanie budynku dla potrzeb osób niepełnosprawnych. W zasadzie nie mamy żadnych udogodnień dla osób niepełnosprawnych. Interesanci skarżą się, iż nie ma miejsca, żeby choćby poczekać na rozprawę, ponieważ korytarze są małe i mało jest miejsc do siedzenia. Nie ma też miejsc do zaparkowania pojazdów. Ten budynek w ogóle nie jest przystosowany do funkcjonowania urzędu – mówi Kamila Firko, prezes Sądu Rejonowego w Świdnicy.
– Obecny budynek jest mały, korytarze są bardzo wąskie. W wypełnianych ankietach sygnalizują to petenci. Problemem są też bardzo małe sale rozpraw. Na sale rozpraw przeznaczaliśmy pomieszczenia mające najwyżej 30 m². Nasza największa i jedyna taka sala rozpraw ma powierzchnię około 70 m². W nowym obiekcie największa sala będzie miała ponad 200 m², a także będą sale mające powyżej 100 m² – wskazuje Jolanta Godlewska, dyrektor Sądu Rejonowego w Świdnicy,
W nowym gmachu sądu powstanie w sumie 16 sal rozpraw. – Sale będą zlokalizowane na poziomie parteru i pierwszego piętra. Będziemy mieli jedną salę specjalnie uzgodnioną z ministerstwem – największą salę rozpraw w całym okręgu świdnickim o powierzchni ponad 200 m², która będzie przygotowana do obsługi spraw ciężkich, czyli takich spraw, w których jest wielu oskarżonych, szczególnie chronionych, czy też świadków koronnych. Cały ten kompleks będzie zagospodarowany na poziomie parteru i będziemy do niego mieli wydzielone strefy dojścia, po to, żeby zapewnić bezpieczeństwo – wskazuje Artur Moneta, dyrektor Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. Zgodnie z przepisami, to właśnie sądy apelacyjne realizują działalność inwestycyjną na obszarze swojej adekwatności.
– Należy mieć świadomość, iż w warunkach optymalnych na kompleks sali rozpraw składa się nie tylko sama sala rozpraw, ale także pomieszczenia przynależne, czyli pomieszczenie dla świadków oraz pokój narad dla sędziów. Tak wygląda nowoczesny i optymalny kompleks, jednak rzadko kiedy w obiektach, które w tej chwili są zastałe, można zrealizować ten model. Oprócz nowoczesnych i kompleksowych sal rozpraw powstaną też wydzielone strefy komunikacyjne. Zapewni to godne warunki i bezpieczeństwo obywatelom, stronom postępowań oraz pracownikom sądu. Nowa siedziba sądu będzie też strefowana. To oznacza, iż obywatele będą mieli dostęp tylko do tych obszarów, stref i pomieszczeń, do których mieć powinni – tłumaczy Moneta.
– Postaraliśmy się, żeby obywatele nie musieli przemieszczać się po całym budynku, tylko aby mogli wszystko załatwić na poziomie parteru. Powstanie tam strefa obsługi interesanta z biurem podawczym, czytelnią akt, ekspozyturą wydziału ksiąg wieczystych. Będzie tam również pomieszczenie dla matki z dzieckiem. Sale rozpraw powstaną na parterze oraz na poziomie pierwszego piętra. Występujemy tutaj w interesie uczestników postępowania i obywateli, aby mieli oni komfortowe warunki w tych – często niekomfortowych – sytuacjach podczas wizyty w sądzie, a przede wszystkim, aby czuli się bezpiecznie – podkreśla dyrektor Sądu Apelacyjnego.
Główne wejście do nowego świdnickiego sądu będzie znajdować się od strony ulicy Fieldorfa. – W wieku XVIII i XIX budowano sądy, jako bardzo okazałe obiekty, często z dużym wyzwaniem architektonicznym. Nasz sąd okręgowy, który był budowany na początku XX wieku, też jest obiektem bardzo wyróżniającym się. Taka była wówczas filozofia, aby sądownictwo miało okazały „pałac sprawiedliwości”, od wejścia skłaniający do powagi. Francuzi do dzisiaj mówią na sąd „pałac sprawiedliwości”. Tego obiektu nie można nazwać pałacem sprawiedliwości, bo jest to budowla bardzo nowoczesna, dostosowana do dzisiejszego stylu, ale niesamowicie bezpieczna – wskazuje Jacek Szerer, prezes Sądu Okręgowego w Świdnicy.
– Nowy budynek będzie także naszpikowany nowoczesną technologią. Sądownictwo w bardzo dużym stopniu jest zinformatyzowane, zatem tutaj sale rozpraw będą wyposażone w systemy do nagrywania, systemy łączności umożliwiające prowadzenie wideokonferencji, systemy kontroli dostępu i rejestracji czasu pracy. Jesteśmy w procesie dygitalizacji, ale to jeszcze trochę potrwa. Ponieważ sądy wciąż pracują na papierze, papier ten musimy składować. Zatem na poziomie -1 będziemy mieli zabezpieczone archiwa dla wydziału ksiąg wieczystych oraz archiwum zakładowe, czyli archiwa dla sekretariatów wydziałów oraz na akta sądowe – wyjaśnia dyrektor.
Przygotowania do budowy nowego budynku Sądu Rejonowego w Świdnicy rozpoczęły się 30 grudnia 2015 roku. Właśnie wtedy Sąd Apelacyjny we Wrocławiu nabył od miasta działkę, na której ma stanąć nowy obiekt. W lutym 2019 roku minister sprawiedliwości zaakceptował program inwestycji, w listopadzie 2019 roku zlecono wykonanie projektu, w październiku 2023 roku skompletowano wszystkie wymagane dokumenty i pozwolenia, natomiast w maju 2024 roku ogłoszono przetarg na budowę nowej siedziby świdnickiego sądu. Realizacją inwestycji zainteresowanych było sześć firm, a za najkorzystniejszą ostatecznie uznano ofertę złożoną przez warszawską spółkę ZAB-BUD, która wyraziła gotowość wykonania zadania za blisko 84 mln 595 tys. złotych. 12 listopada 2024 roku z wykonawcą podpisano umowę.
Budowa obiektu nie będzie jednak końcem inwestycji. Po zakończeniu prac budowlanych konieczne będzie jeszcze wyposażenie sądowego gmachu. – Program inwestycji został zatwierdzony na kwotę ponad 115 mln złotych, na co składa się oczywiście koszt budowy, koszt etapu przygotowawczego obejmującego sporządzenia dokumentacji, pozyskania terenu i inne opłaty, koszt nadzoru inwestorskiego. Zakładam, iż nie wykorzystamy w całości zarezerwowanej kwoty 115 mln złotych. Z obiektem wykończonym „pod klucz” powinniśmy zmieścić się w kwocie między 100 a 105 mln złotych – wylicza Moneta.
Co stanie się z obecną siedzibą sądu rejonowego przy ulicy Okulickiego? – Obiekt ten pozostanie w zasobach Ministerstwa Sprawiedliwości. Nie będziemy chcieli go oddawać. Mamy kilka pomysłów na jego wykorzystanie. Na pewno będziemy rozważać przeniesienie tam z powierzchni w tej chwili wynajmowanych jednostki organizacyjnej o nazwie Opiniodawczy Zespół Specjalistów Sądowych. Drugi pomysł zakłada wykorzystanie powierzchni na kuratorskie ośrodki pracy z młodzieżą. Oprócz tego dalej brakuje nam powierzchni na archiwa sądowe. choćby jeżeli założymy, iż sąd rejonowy w nowej siedzibie będzie miał zabezpieczoną przestrzeń na archiwum, to z całą pewnością Sąd Okręgowy w Świdnicy oraz sądy okoliczne chętnie wykorzystają te pomieszczenia na archiwa. Na pewno wykorzystamy ten budynek efektywnie – zapewnia dyrektor.
Michał Nadolski
[email protected]