Zawody, które odbyły się oryginalnym miejscu, zgromadziły czołowych zawodników z całego świata.
Mrzygłód, który przed kilkunastoma dniami ustanowił nowy rekord życiowy (85,92 m), tym razem długo plasował się poza ścisłą czołówką. Dopiero w szóstej, ostatniej próbie, zdołał posłać oszczep na 82,23 metra, awansując z ósmej na piątą pozycję.
Triumfatorem zawodów został reprezentant gospodarzy - Neeraj Chopra, który przy żywiołowym dopingu lokalnych kibiców osiągnął rezultat 86,18 m.
Mimo wysokiego poziomu sportowego, mityng w Bengaluru, zaliczany do kategorii A World Athletics, nie miał oficjalnego statusu Continental Tour Gold.
Dla pochodzącego z Ziemi Łowickiej Mrzygłóda to kolejny cenny start w trwającym sezonie. Forma Polaka rośnie, co dobrze wróży przed najważniejszymi imprezami drugiej częś