Polskie siatkarki rozpoczynają walkę o medal mistrzostw świata. Pierwszymi rywalkami w grupie jest reprezentacja Wietnamu. O nadchodzących spotkaniach mówił w Polskim Radiu RDC były selekcjoner reprezentacji Waldemar Wspaniały.
– Nikogo nie można lekceważyć, ale to jest takie przetarcie przed tym najważniejszym momentem – powiedział.
W grupie znalazły się też reprezentacje Kenii i Niemiec, ale schody mają rozpocząć się w kolejnej fazie, kiedy Polki mogą trafić na Włoszki – liderki rankingu światowego.
Jak jednak dodał Wspaniały, mimo wszystko mamy szansę na medal.
– Myślę, iż jesteśmy w gronie 5–6 reprezentacji, które mogą powalczyć o medal – przyznał.
Trzy lata temu Polki odpadły na etapie ćwierćfinału.
W przypadku awansu do kolejnej fazy rozgrywek Biało-Czerwone zmierzą się w 1/8 finału z jedną z drużyn grupy B – Włochy, Belgia, Słowacja, Kuba.
W ewentualnej w walce o awans do strefy medalowej nie unikną prawdopodobnie reprezentacji Italii, głównego faworyta turnieju. Podopieczne Julio Velasco triumfowały na ostatnich igrzyskach olimpijskich w Paryżu i Lidze Narodów w Łodzi, a na koncie mają 30 zwycięstw z rzędu w oficjalnych meczach.
Zmiany na mistrzostwach świata
Format MŚ mocno zmienił się w stosunku do ostatniej imprezy, rozgrywanej trzy lata temu w Polsce i Holandii. Powiększono liczbę uczestników z 24 do 32 drużyn, które rywalizują w ośmiu czterozespołowych grupach. Po dwie najlepsze ekipy awansują do fazy pucharowej. Medaliści, zamiast 12 spotkań, rozegrają tylko siedem.
Mecz Polski z Wietnamem rozpocznie się o godz. 15:30 (czasu polskiego). W poniedziałek podopieczne Stefano Lavariniego zmierzą się z Kenią (15:30), a w środę z Niemcami (15:30).