Msza Krzyżma liturgią wielu akcentów. To dzień skruchy i wdzięczności za kapłaństwo [ZDJĘCIA]

Zdjęcie: Msza Krzyżma w Opolu [fot. Radio Opole]

Msza krzyżma kończy dziś trwający 40 dni post w Kościele katolickim. Wielki Czwartek upamiętnia ustanowienie przez Chrystusa dwóch sakramentów. Podczas mszy w kościele seminaryjno-akademickim w Opolu wspominano ustanowienie kapłaństwa, poświęcono oleje, a księża z całej diecezji odnowili przyrzeczenia kapłańskie. Eucharystii przewodniczył ordynariusz diecezji opolskiej biskup Andrzej Czaja.

- Ta liturgia ma wiele akcentów, zaczynając od poświęcenia olejów, które są potem nieodzowne przy udzielaniu sakramentów - mówi ks. biskup Andrzej Czaja. - Natomiast jest to też taki dla nas kapłanów dzień i ta liturgia takim czasem wielkiej wdzięczności za powołanie, za kapłaństwo. Jednocześnie jakimś takim właśnie też konkretnym aktem wyrażenia swojego żalu, skruchy za wszystkie niewierności, grzechy. No i przede wszystkim też powierzenia Panu Bogu, dalszego posługiwania życia w tych dzisiaj na pewno niełatwych różnych uwarunkowaniach, czy to świata i w głębokim kryzysie wiary, który dotknął adekwatnie cały Kościół. - To dla nas ekstremalny dzień w wydarzenia i uczucia, bo z jednej strony to wielka euforia za dar eucharystii, ale rozpoczyna się męka Jezusa zdradzonego przez tych, którzy go zdradzili - mówi ks. Przemysław Kadziszyn z parafii Wniebowzięcia Matki Bożej w Raciborzu. - No i też dla…