Na festiwalu BNP Paribas Dwa Brzegi bardzo istotną rolę odkrywa również muzyka. W programie festiwalu oczywiście nie zabrakło koncertów, natomiast warta uwagi jest w tym kontekście sekcja filmowa „Muzyka, moja miłość”, jedna z sekcji najbardziej cenionych przez Grażynę Torbicką, dyrektorkę artystyczną festiwalu.
Filmy z tej sekcji, które widzowie Dwóch Brzegów mieli już okazję zobaczyć podczas minionych dni, to obrazy „One to One: John i Yoko”, poświęcony relacji Johna Lennona i Yoko Ono oraz „Better Man: Niesamowity Robbie Williams”, który jest z kolei fabularnym obrazem losów poprockowego gwiazdora Robbiego Williamsa. Oba filmy już zostały wyświetlone, ale są też dostępne w serwisach streamingowych.
Dziś, a więc we wtorek, na widzów Dwóch Brzegów czekają dwa interesujące tytuły. Pierwszy z sekcji „Muzyka, moja miłość”, to „Komeda osobisty”, intymny dokument opowiadający o legendzie jazzu, który oparty jest na historii podróży pasierba Krzysztofa Komedy w miejsca, w których jego ojczym zaczynał swoją przygodę z muzyką. Reżyserem filmu jest Igor Mertyn, który jest w tym roku także tutaj na Dwóch Brzegach. Kolejna wtorkowa propozycja to wielki kinowy hit, film „Kompletnie nieznany”, który odtwarza historię Boba Dylana. Timothée Chalamet, Monica Barbaro, Elle Fanning, Edward Norton tworzą w tym filmie absolutnie niepodrabialną atmosferę, która pozwala na nowo odczytać teksty i piosenki Boba Dylana. To seans poza sekcją „Muzyka, moja miłość”, ale równie wart polecenia.
Samą wspomnianą sekcję zamknie w tym roku film opera, który, jak zapowiada dystrybutor, jest uwspółcześnioną historią o Orfeuszu i Eurydyce, a do tego rozgrywającą się w świecie operowym. Ten seans z kolei zaplanowano na czwartek (31.07).
A jeżeli chodzi o festiwalowe filmy, które co prawda muzyczne nie są, ale muzyka odgrywa w nich szczególną rolę, to polecam Państwu jeden wyjątkowy tytuł, przywieziony prosto z festiwalów Cannes. To „Sirât” w reżyserii Olivera Laxe’a. Film o ojcu poszukującym zaginionej córki w środowisku raverów, tułających się po północnoafrykańskiej pustyni. To obraz niezwykle przejmujący, świetnie napisany, a do tego rozwirowany muzyką techno, ale spokojnie, nie tylko dla fanów tego gatunku. „Sirât” w tym roku w programie Dwóch Brzegów zagościł aż dwukrotnie, z czego jeden pokaz pozostało przed nami. To pokaz zaplanowany na 1 sierpnia. I na ten seans serdecznie Państwa zapraszam, bo „Sirât” to film, który koniecznie trzeba obejrzeć.
A po kolejne relacje z Dwóch Brzegów zapraszam jutro. Z Kazimierza Dolnego dla Radia Lublin, Max Wieczorski.
opr. PrzeG
Fot. Michał Winiarski