Na basenie tłumy, ale eksperci przypominają o wodzie

6 godzin temu
Zdjęcie: Na basenie tłumy, ale eksperci przypominają o wodzie


Dziś (3 lipca) słowo „woda” odmieniane jest przez wszystkie przypadki. Niektórzy nad wodę jadą, inni wodę piją. Wszyscy szukają ochłody i sposobów, jak przetrwać upały.

Mnóstwo kielczan ratunku przed wysokimi temperaturami szuka na basenie przy ulicy Szczecińskiej w Kielcach. Zainteresowanie obiektem w ten gorący dzień przerosło oczekiwania organizatorów. Przed kasą do południa ustawiła się ogromna kolejka.

Pani Kinga niemal godzinę czekała w kolejce z małym dzieckiem. Jej zdaniem powinna zostać uruchomiona druga kasa, by przyspieszyć kupowanie biletów.

Rekompensatą była chłodna woda w basenie, która przy tak wysokich temperaturach była zbawienna, co podkreślali wypoczywający. Wiele osób odpoczywało w grupach. Mamy podkreślały, iż to ogromna frajda dla dzieci i najlepsza wakacyjna rozrywka.

03.07.2025. Kielce. Ulica Szczecińska. Basen / Fot. Wiktor Taszłow – Radio Kielce

Małgorzata Bęben, pełniąca obowiązki kierownika basenu przyznaje, iż to drugi dzień tak ogromnego zainteresowania obiektem.

– Mamy ładnie utrzymane tereny zielone – można bez problemu rozłożyć koc zarówno na słońcu, jak i w cieniu. Proponujemy boiska do gry w siatkówkę plażową i w piłkę nożną. Są oczywiście baseny – brodzik dla maluchów oraz basen o wymiarach olimpijskich – wymienia.

W gorące dni podstawą jest dostarczanie organizmowi odpowiedniej ilości płynów. Dietetyk Paulina Seweryn mówi, iż w upały picie 2 l wody dziennie to minimum, ale trzeba też zwrócić uwagę na sposób, w jaki ją dostarczamy.

– To znaczy, iż nie wypijamy całej szklanki lub pół litra wody na raz, ale staramy się pić ją sukcesywnie w ciągu dnia – zaznacza.

Dietetyk dodaje, iż najlepszym wyborem jest woda niegazowana i przestrzega przed spożywaniem słodkich napojów, które zamiast ugasić pragnienie – mogą je wzmagać.

03.07.2025. Kielce. Ulica Szczecińska. Basen / Fot. Wiktor Taszłow – Radio Kielce

Słowo pocieszania dla tych, których upały męczą ma Marek Stefaniec, synoptyk radiowy.

– Dzisiejsze wysokie temperatury na szczęście są ostatnimi na razie – przynajmniej do niedzieli, kiedy znów przewidywane jest 30 stopni. W nocy z czwartku na piątek wystąpią opady deszczu, które nadejdą od północnego zachodu – mówi. Więcej na ten temat w ostrzeżeniu synoptyków opublikowanym na stronie Radia Kielce.

W piątek, 4 lipca doznamy ulgi, jeżeli chodzi o temperaturę – prognozy pogody wskazują, iż ta osiągnie maksymalną wartość 22-24 stopni.

Idź do oryginalnego materiału