
Jak to możliwe, iż w XXI wieku w blisko 100-tysiecznym mieście Dom Dziecka zmuszony jest wspomagać się zbiórką społeczną, by załatać dziury w dachu, bo do środka przedostaje się woda? Okazuje się, iż takie pytanie należy postawić niestety w Kaliszu. Jakie służby publiczne zawaliły sprawę do tego stopnia? Bedziemy sprawdzać.
BO TRZEBA ZDĄŻYĆ PRZED ZIMĄ.
* * *
Autor:


NEWS nr 2:
N