Czy sztukę można zmierzyć w latach świetlnych? Ile twórczości mieści się w czasoprzestrzeni? Czy 115 to liczba ostatecznego równania materii teatralnej? Czy na scenie wszechświata tworzą się czarne dziury? Czy Bożena to rakieta, a Krystyna to kometa, a Wojciech to akurat Bogusławski?
Odpowiedź na te oraz inne wielowymiarowe pytania znajdziemy w wyjątkowym benefisie, prowadzonym przez artystów o światowej renomie i nieskazitelnej moralności. Na świętowanie 115. rocznicy wspólnego wejścia w teatralną czasoprzestrzeń dwóch wybitny