Na Wyszyńskiego asfalt pęka przy studzienkach. Trzeba bardzo uważać

reporter-ntr.pl 3 miesięcy temu

Kierowcy się denerwują, bo co jakiś czas na jednej z głównych ulic Ozorkowa ustawiane są ostrzegawcze słupki lub pachołki. Tak było ostatnio z powodu dziur wokół jednej ze studzienek deszczowych.

– Duże zniszczenia wokół studzienek powstają z powodu ruchu ciężkich pojazdów – mówi Jakub Jarosik, naczelnik wydziału polityki przestrzennej w ozorkowskim magistracie. – To głównie przejeżdżające tiry lub też ciężarówki i autobusy niszczą nawierzchnię. Nie ukrywam, iż jest z tym spory problem. Sytuacja pogarsza się w okresie zimowym. Mróz działa bardzo destrukcyjnie na asfalt.

Nawierzchnia wokół studzienek jest naprawiana na bieżąco. Jednak nie da się tego zrobić w jeden dzień. Stojące przeszkody na drodze denerwują kierowców.

– Trzeba zjeżdżać na przeciwległy pas. W dzień jeszcze się zobaczy słupek na drodze z daleka, ale wieczorem lub w nocy poruszanie się po takiej ulicy jest znacznie niebezpieczniejsze – zauważa jeden z kierowców.

Naczelnik Jarosik zapewnia, iż remonty miasto przeprowadza tak szybko, jak się da.

– Później trzeba postawić ostrzegawczy słupek na drodze, aby kierowcy nie wjeżdżali w świeży asfalt. Inaczej nie da się tego zrobić.

Jak się dowiedzieliśmy, nawierzchnia przy pozostałych studzienkach też już jest w fatalnym stanie. Niewykluczone, iż niedługo na Wyszyńskiego w innych miejscach znów ustawione zostaną pachołki.

Idź do oryginalnego materiału