Niedzielne popołudnie, wieczór i noc w województwie lubelskim upłyną pod znakiem deszczowej aury. Za zmianę pogody odpowiada ciepły front atmosferyczny, który przyniesie opady wielkoskalowe. Miejscami możliwe są także burze.
Dynamiczna sytuacja baryczna nad Europą
Obszar Polski znajduje się pod wpływem zwiększonego gradientu barycznego, wynikającego z oddziaływania wyżu znad Rosji oraz niżu z centrum nad północno-zachodnią Francją. To właśnie ten układ ciśnienia determinuje aktualne warunki pogodowe w kraju. W niedzielę (23 marca) kluczową rolę odgrywa zatoka niżowa, niosąca ze sobą front atmosferyczny, który stopniowo pogarsza pogodę w regionie.
Stopniowe pogarszanie się pogody
Poranek w województwie lubelskim rozpoczął się od słonecznej aury, jednak w ciągu dnia niebo stopniowo przykrywają chmury. Po południu w regionie spodziewane są opady deszczu, miejscami o umiarkowanym natężeniu. Temperatura maksymalna wyniesie od 9°C do 12°C. Wiatr, wiejący ze wschodu i południowego wschodu, będzie umiarkowany i porywisty, co dodatkowo wpłynie na odczuwalną temperaturę.

Noc z opadami i możliwymi burzami
W nocy z niedzieli na poniedziałek (23/24 marca) zachmurzenie w regionie utrzyma się na wysokim poziomie, choć miejscami możliwe będą przejaśnienia. Przez większą część nocy okresowo występować będą opady deszczu. Temperatury spadną do 4°C–7°C. Wiatr, początkowo umiarkowany i porywisty, będzie stopniowo słabnąć i zmieniać kierunek na południowy. Dodatkowo niewykluczone są pojedyncze komórki burzowe, które mogą przynieść lokalne wyładowania atmosferyczne.