Tauron Ruch Szczypiorno Kalisz nie sprostał KPR Gminy Kobierzyce i przegrał z brązowymi medalistkami ubiegłego sezonu 30:33. Kaliszanki lepiej weszły w to spotkanie, prowadząc w 8.minucie 6:2. Jednak z biegiem czasu to przyjezdne przejęły inicjatywę i choć kaliszanki jeszcze na początku drugiej połowy prowadziły 3 bramkami, to ostatecznie uległy drużynie z Kobierzyc.
"Moim zdaniem zagrałyśmy dobre spotkanie, biorąc pod uwagę, jak wąską kadrą dysponujemy. Przepracowałyśmy bardzo solidnie i mocno ten okres. Uważam, iż zagrałyśmy bardzo fajny mecz. Wpływ na wyniki miało parę decyzji sędziów, ale i nas samych. Przegrana trzema bramki to tak naprawdę jest nic. W następnym meczu znowu mamy Kobierzyce, więc musimy wnioski wciągnąć. Mam nadzieję, iż następny mecz będzie lepszy" - powiedziała radiuCENTRUM Kaja Gryczewska, bramkarka kaliskiej drużyny.
Po tej porażce Tauron Ruch Szczypiorno Kalisz przez cały czas jest jedyną drużyną bez zwycięstwa, czy choćby punktu w rozgrywkach Orlen Superligi Kobiet.

Autor:

















