5 godzin temu
W obliczu narastającej inflacji, uzdrowiska sygnalizują potrzebę aktualizacji opłat za zakwaterowanie i wyżywienie (Fot. Pixabay)Jak zauważa Medonet, po trzech latach stagnacji, ceny pobytów w polskich sanatoriach mogą niedługo pójść w górę. W obliczu narastającej inflacji, uzdrowiska sygnalizują potrzebę aktualizacji opłat za zakwaterowanie i wyżywienie. Jakie będą konsekwencje dla osób korzystających z kuracji?
Czego doświadczysz w sanatorium, a za co zapłacisz z własnej kieszeni?
Sanatoria oferują szeroki wachlarz zabiegów leczniczych finansowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia, które nie obciążają bezpośrednio portfeli kuracjuszy. Niemniej jednak, koszty przejazdu, opłaty klimatyczne oraz zakwaterowanie pozostają po stronie pacjentów. Dotychczasowe ceny, które nie były waloryzowane od trzech lat, mogą ulec zmianie w obliczu inflacyjnego ciśnienia.
Ministerstwo Zdrowia rozważa waloryzację
Przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia nie wykluczyli możliwości przeprowadzenia waloryzacji odpłatności za pobyt w sanatorium. Choć konkretne kwoty nie zostały jeszcze ustalone, branża uzdrowiskowa, reprezentowana przez Unię Uzdrowisk Polskich, wskazuje na konieczność podniesienia opłat o 5,8 procent, by sprostać rosnącym kosztom prowadzenia działalności leczniczej.
Jakie podwyżki mogą czekać kuracjuszy?
Główny Urząd Statystyczny podał, iż wzrost wynagrodzeń w 2024 roku wyniesie 5,5 procent, co może wpłynąć na ostateczną wartość waloryzacji. Nasze prognozy wskazują, iż choćby przy waloryzacji o 5,5 procent, kuracjusze będą musieli liczyć się z wyższymi kosztami zakwaterowania, które mogą wzrosnąć o kilkadziesiąt złotych za cały turnus. Medonet podał konkretne wyliczenia. Co dalej?
Chociaż ostateczna decyzja w sprawie podwyżek jeszcze nie zapadła, warto śledzić komunikaty NFZ i Ministerstwa Zdrowia.
