Nadchodzi rewolucja w emeryturach. „Dożywotnie świadczenie”

2 godzin temu

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przygotowuje istotne zmiany w systemie emerytalnym. Jak informuje money.pl, prezes ZUS Zbigniew Derdziuk przedstawił koncepcję umożliwiającą przekształcenie oszczędności z III filara w dożywotnią emeryturę.

Fot. DALL·E 3 / Warszawa w Pigułce

„Warto byłoby wprowadzić możliwość wykupienia emerytury dożywotniej dla osób, które oszczędzają w tym filarze” – wyjaśnia szef ZUS w rozmowie z money.pl. w tej chwili środki zgromadzone w PPK, IKE czy IKZE można wypłacić w różnych formach, ale nie ma możliwości zamiany ich na dożywotnie świadczenie, które podwyższyłoby emeryturę z ZUS.

Prezes ZUS podkreśla również problem związany z emeryturą minimalną, która w tej chwili wynosi 1780,96 złotych. Osobom z krótkim stażem pracy – 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn – często nie opłaca się odkładać momentu przejścia na emeryturę ze względu na mechanizm dopłaty do świadczenia minimalnego. Proponowane zmiany, które sprawdziły się już w innych krajach, mają charakter dobrowolny i mogą stanowić przełom w polskim systemie emerytalnym.

System potrzebuje gruntownych zmian

Nie wszyscy chcą mówić o reformie systemu emerytalnego – niektórzy postulują jego całkowitą likwidację i stworzenie nowego rozwiązania. W rozmowie z „Warszawą w Pigułce” profesor SGH, dr hab. Tomasz Rostkowski, specjalista w dziedzinie ekonomii, wyraził zdecydowaną opinię, iż obecny system emerytalny w Polsce powinien zostać natychmiast zlikwidowany. Według profesora, działania takie jak podniesienie wieku emerytalnego czy zwiększenie składek mogą poprawić sytuację obecnych emerytów, ale w dłuższej perspektywie znacznie pogorszą sytuację przyszłych pokoleń.

Zdaniem prof. Rostkowskiego, obecny system jest nieodpowiedzialny ekonomicznie i moralnie, ponieważ jego funkcjonowanie opiera się na „obciążaniu dzieci i wnuków”, co prowadzi do narastających problemów. Uważa on, iż składki i wiek emerytalny nie odpowiadają dzisiejszym realiom demograficznym i gospodarczym, a zmiany w tych obszarach mogą jedynie zaostrzyć kryzys.

Profesor apeluje o gruntowne przemyślenie podejścia do kwestii emerytur. „Jeśli dbasz o siebie, podnieś wiek emerytalny i składki. jeżeli kochasz swoje dzieci, skrytykuj każdego, kto chce zachować obecny system lub go modyfikować” – stwierdza ekspert. W jego opinii, prawdziwa solidarność pokoleniowa wymaga radykalnych działań, które zabezpieczą finansową przyszłość młodszych pokoleń.

Obecny system jest krytykowany nie tylko za to, jak i skąd pozyskuje się środki, ale również za nierówności w emeryturach kobiet i mężczyzn. Obecny system jest dyskryminacyjny dla obu płci. Mężczyzn dyskryminuje, bo muszą pracować o 5 lat dłużej niż kobiety, mimo, iż żyją krócej. Kobiety są dyskryminowane, bo ponieważ pracują krócej więc otrzymują dużo niższe emerytury.

Ponadto, kobiety są w lepszej sytuacji jeszcze z innego powodu. Ponieważ ich wiek emerytalny jest niższy, mają możliwość nieograniczonego dorabiania do emerytury. o ile mężczyzna przejdzie na wcześniejszą emeryturę, będzie musiał uważać, by nie zarobić zbyt dużo, bo świadczenie może mu zostać odebrane. Problemu nie będzie miał, kiedy skończy 65 lat.

Idź do oryginalnego materiału