Najemcy mieszkań komunalnych pod lupą gmin. Przepisy obejmą wszystkich

3 godzin temu
Tymczasem niektóre gminy rozpoczęły właśnie sprawdzać najemców ich mieszkań. Jeszcze według startych przepisów. Teraz nie wszyscy lokatorzy są weryfikowaniJest wśród nich – jak podaje WP.pl – między innymi gmina i miasto Gorlice w województwie małopolskim. Na oficjalnej stronie internetowej wyjaśnia, iż ma obowiązek przeprowadzać takie działania nie częściej niż raz na 2,5 roku.PRZECZYTAJ TEŻ: Radzięcin: Nietrzeźwa kierująca uderzyła w drzewoPracownicy urzędu mają prawo sprawdzić, czy lokator mieszkania komunalnego spełnia kryteria dochodowe. Tyle iż dotyczy to tylko umów najmu zawartych po 21 kwietnia 2019 r. Osoby, które podpisały umowy wcześniej, nie są weryfikowane.Ministerstwo Finansów i Gospodarki, które pracuje nad nowymi przepisami, zapowiada, iż to się zmieni. Będą sprawdzane dochody wszystkich najemców. Ale po kolei... Trzeba będzie złożyć oświadczenie Otóż nowe przepisy przewidują – jak podał portal spidersweb.pl – iż miasta i gminy będą miały prawo dokładnie prześwietlić sytuację finansową osób, które starają się o mieszkania komunalne, a także obecnych najemców.PRZECZYTAJ: 31-latek z gm. Ulhówek został odnaleziony w Niemczech. Jest bezpieczny!Taka kontrola dochodów będzie przeprowadzana nie rzadziej niż raz na 5 lat i obejmie również umowy sprzed 2019 roku.Natomiast najemcy – i ten obowiązek będzie spoczywał na wszystkich – będą musieli złożyć oświadczenie, iż nie mają tytułu prawnego do innych nieruchomości w tej samej lub sąsiedniej miejscowości. jeżeli w trakcie kontroli okaże się, iż dochody najemcy wzrosły, to w ślad za tym wzrośnie również czynsz.Ekspertka: jesteśmy już gotowi na takie zmianySerwis spidersweb.pl poprosił o komentarz Hannę Milewska-Wilk z Instytutu Rozwoju Miast i Regionów. W jej ocenie – jesteśmy już gotowi na takie zmiany. Czym to uzasadnia?PRZECZYTAJ: Biłgoraj: Lekarze odchodzą ze szpitala. Radni nie kryją obaw, dyrekcja uspokajaJej zdaniem media ujawniły wiele sytuacji, kiedy mieszkania komunalne zajmowały osoby, które nie potrzebują pomocy mieszkaniowej. Prawo do lokalu miały z innych powodów.– Dotyczyło to na przykład posłów i osób sprawujących wysoko wynagradzane stanowiska publiczne, jak np. sędzia. W debacie publicznej uznaliśmy, iż w takich przypadkach gmina nie musi dotrzymywać umowy najmu albo przynajmniej może zmienić jej warunki – podkreśliła ekspertka.
Idź do oryginalnego materiału