Najpierw przebudowa, potem rozbudowa: lotnisko Poznań-Ławica inwestuje. Prace ruszą jeszcze w tym roku

2 godzin temu

Już kolejny rok lotnisko Poznań-Ławica ma swoje stoisko podczas trwających targów Tour Salon na Międzynarodowych Targach Poznańskich. To okazja do zaprezentowania swojej oferty, a także porozmawiania o przyszłości portu.

Wraz ze wzrostem liczby pasażerów, a także rozwojem infrastruktury innych polskich portów, temat rozbudowy i modernizacji poznańskiego lotniska powraca coraz częściej. Jak przekazał prezes Portu Lotniczego Poznań-Ławica podczas konferencji prasowej na targach Tour Salon, w pewnym sensie branża „lubi”… zatłoczone lotniska, ale to nie oznacza rezygnacji z rozbudowy.

Jak wyjaśnił, zarówno porty, jak i linie lotnicze zwracają uwagę na liczbę pasażerów, bo ta zachęca do dalszego rozwoju i inwestycji. Puste lotniska – dosłownie i w przenośni – „nie mają sensu”. Dodał także, iż w kończącym się sezonie letnim ruch na Ławicy był bardziej zrównoważony, a to dzięki współpracy m.in. z liniami lotniczymi. Mimo zdecydowanie większego ruchu i rozbudowanej siatki połączeń, udało się rozłożyć ruch pasażerski w czasie tak, by nie dochodziło do tłoczenia się podróżnych.

„Było więcej samolotów, ale mniejszy tłok na godzinę” – dodał prezes

Grzegorz Bykowski odniósł się także do wcześniej zapowiadanych planów rozbudowy lotniska. Jak przekazał, w listopadzie tego roku rozpocznie się przebudowa holu głównego. Wizualizacje mają zostać przedstawione niedługo. Na razie wiadomo, iż pojawi się nowy sklep oraz punkty gastronomiczne. realizowane są także przygotowania do instalacji maszyn skanujących bagaż podręczny, dzięki którym nie będzie konieczne wyciąganie elektroniki czy płynów na tacki.

Jak dodał Błażej Patryn, rzecznik lotniska Poznań-Ławica w rozmowie z portalem codziennypoznan.pl, plany dotyczące przebudowy były już kilka lat temu, bo w 2019 roku, jednak z uwagi na pandemię, musiały zostać przełożone.

„Lotnisko musi na takie inwestycje po prostu zarobić” – wskazał wyjaśniając odłożenie planów w czasie

Rzecznik dodał również, iż przebudowa będzie wyzwaniem, ponieważ odbywać się będzie „pod ruchem pasażerskim”, a więc przy cały czas funkcjonującym lotnisku. Prace nie mogą wpływać na możliwości obsługi podróżnych i samych lotów. Zapowiedział jednak, iż zmiany gotowe będą jeszcze przed wysokim sezonem, by pasażerowie mogli powiedzieć, iż poznański port rzeczywiście jest lotniskiem na poziomie współczesnych standardów.

Przebudowa holu głównego to nie wszystko. Grzegorz Bykowski zapowiedział także, iż jeszcze do końca roku powinna być znana koncepcja rozbudowy terminala, co umożliwi lepszą obsługę większej liczby pasażerów, a tym samym rozwój lotniska. W przyszłym roku powinny być już gotowe wizualizacje tego, jak port zmieni się w 2026 lub 2027 roku.

Idź do oryginalnego materiału