Największa inwestycja w historii wrocławskiego lotniska

– Dzisiaj podpisaliśmy umowę z wykonawcą naszego projektu przebudowy płaszczyzn lotniczych. To projekt, który jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej. Otrzymaliśmy dofinansowanie w wysokości 175 milionów. Cała wartość projektu to około 400 milionów złotych. W ramach tego przebudujemy płaszczyznę lotniczą, m.in. płytę postojową. Dzisiaj na płycie postojowej mieści się około 16 samolotów. Ta płyta nowa pozwoli nam dodatkowo obsłużyć 12 statków pasażerskich, więc będziemy mogli obsłużyć tutaj 28 samolotów. Równocześnie to pokazuje skalę tego przedsięwzięcia. W zasadzie nasze możliwości operacyjne zwiększą się dwukrotnie – mówił Karol Przywara, prezes Portu Lotniczego Wrocław.

Prezes Portu Lotniczego mówi, iż potencjał Wrocławia i Dolnego Śląska jest ogromny. Stąd też potrzeba rozbudowy terminala, ale to już w przyszłości.

– Przed nami także rozbudowa terminala. My już dzisiaj jesteśmy naprawdę ściśnięci. Jest nam bardzo trudno w pełnym komforcie obsłużyć pasażerów. W tym roku przebijemy kolejny rekord. Przebijemy barierę czterech milionów pasażerów. To pokazuje, iż rok do roku to zapotrzebowanie na infrastrukturę rośnie. My musimy nadgonić pewne projekty, których nie podjęliśmy, jako Port Lotniczy w latach ubiegłych. Musimy dostosować nasze lotnisko, żeby mogło obsługiwać pasażerów w najwyższej jakości i w komforcie – powiedział Karol Przywara.

Nie ma możliwości, by prowadzić tak dużą inwestycję i żeby cały czas odbywały się loty.

– Inwestycja jest bardzo duża. Realizacja jest naprawdę w centrum lotniska, funkcjonującego lotniska. Tym samym będzie niosła za sobą troszeczkę problemów i ograniczeń operacyjnych. Głównymi ograniczeniami operacyjnymi, tak adekwatnie w przeciągu całej realizacji inwestycji, to będzie to, iż adekwatnie będzie funkcjonująca na stałe jedna droga kołowania, która będzie służyła do zjazdu z drogi startowej. To jest pierwsza rzecz, która nam troszeczkę będzie utrudniać.No i drugim tym największym utrudnieniem będzie to, żeby móc zrealizować tę inwestycję, a zachować również wszystkie bezpieczeństwo operacji lotniczych. Będziemy musieli zamknąć drogę startową. Jest to przewidziane na 40 dni. Jest to okres wtedy, kiedy będziemy realizować prace zlokalizowane bezpośrednio przy drodze startowej i w pasie drogi startowej. Te prace nie mogą być realizowane, tak jak wspomniałem, przy wykonywanych operacjach lotniczych. Stąd też na okres 40 dni przewidujemy zamknięcie i realizację tych prac – powiedział Przemysław Marcinkowski, dyrektor ds. infrastruktury Portu Lotniczego Wrocław.

Zamknięcie planowane jest na nieco ponad miesiąc, ale to w listopadzie przyszłego roku.

– Celem naszym jest wzrost przepustowości operacyjnej części lotniczej lotniska. Wzrośnie ona po realizacji dwukrotnie i to się przyczyni do tego, iż będziemy mogli dalej spokojnie się rozwijać i przyjmować kolejne duże ilości samolotów, i obsługiwać większe ilości pasażerów – komentował Przemysław Marcinkowski.

Większość prac wykonawca będzie prowadził, gdy normalnie będzie odbywał się ruch lotniczy.

– To jest tylko chwilowe. Tak naprawdę większość prac będzie odbywała się przy czynnym porcie lotniczym, także operacje lotnicze będą odbywały się normalnie. Jesteśmy do tego przygotowani. Tak naprawdę port już wcześniej określił pewne elementy, które muszą być wykonane, które będą następowały po sobie, także jesteśmy przygotowani do tej realizacji – powiedział Marcin Polak, dyrektor techniczny Strabag Infrastruktura Południe.

Remonty sprawią, iż samoloty będą mogły sprawniej startować i lądować.

– Będą mogły szybciej opuścić pas startowy, a tym samym na drugim progu będą mogły oczekiwać samoloty już na start. W tym przypadku w dzisiejszym czasie nie ma takiej możliwości. Dopiero jeden samolot musi zakończyć całą operację do płyty, dopiero następny mógł, iż tak powiem, rozpocząć swoją procedurę startu. Teraz będą mogły pewne elementy funkcjonować równolegle. To pozwoli nam na to, iż ta przepustowość zrośnie – dodał Przemysław Marcinkowski.

Dodatkowo powstanie nowa płyta do odladzania, a także wyremontowane zostaną dotychczas wykorzystywane drogi kołowania. Koniec wszystkich prac planowany jest na grudzień 2026 roku.