Nakielska Liga Siatkówki – wyniki drugiej kolejki

O ile pierwsza kolejka Nakielskiej Ligi Siatkówki nie należała do najatrakcyjniejszych, to w następnej gracze wszystkich ekip pokazali, na co ich stać. Nie zabrakło efektownych zagrań i zaciętych meczów, a to wszystko przy wysokiej frekwencji na trybunach.

Levigato VT – Strefa Łochowo 1:2 (25:15, 17:25, 6:15)

Siatkarze Levigato rozszerzyli swój skład i zaprezentowali się nad wyraz dobrze. Zwłaszcza w pierwszym secie ich gra układała się jak po sznurku. Debiutant Adrian Robótka zapewniał dobre przyjęcie, a i w ataku sporo dawał. W połączeniu ze skutecznym Patrykiem Nowakowskim siał postrach w szeregach rywali. Poskutkowało to pewną wygraną VT do 15. Strefa gwałtownie się jednak otrząsnęła, na zagrywce dobrze spisywał się Miłosz Sieracki, a w ataku wreszcie odpalił Mateusz Krupiński. Sytuacja się odwróciła o – jak twierdzą niektórzy matematycy – 360 stopni i to Łochowo zaczęło dominować, nie tylko w drugiej partii, ale i w tie-breaku. W nim na zmianie stron Strefa prowadziła 8:1 i stało się jasne, iż nie wypuści już tego z rąk. Chwilę później mogła się cieszyć z dwóch oczek do tabeli i utrzymania statusu niepokonanych.

Stara Gwardia NTS – Centurion 2:0 (25:9, 25:12)

Terminarz nie sprzyja Centurionowi. Po ubiegłotygodniowej potyczce z Trzecią Falą, dziś na jego drodze stanął drugi z zeszłorocznych finalistów. I cóż, było widać, kto jest obrońcą tytułu, a kto kilka miesięcy temu nie awansował do play- offów. Stara Gwardia nie miała żadnych kłopotów z wygrywaniem kolejnych piłek, dość powiedzieć, iż w pierwszej partii jej rywale zdobyli jedynie dwa punkty z własnych akcji. W drugiej było nieco lepiej, zawiązało się kilka niezłych wymian, ale mimo to dominacja NTS-u nie podlegała dyskusji w żadnym momencie. Najciekawszym wydarzeniem tego pojedynku był chyba występ dawno niewidzianego Michała Nowaka, niegdyś – do sezonu 2015/16 – koordynatora całych rozgrywek.

Pol-Ast Bydgoszcz – LOMS Joker Piła 0:2 (14:25, 12:25)

Nowa ekipa ligi – młodzież z Piły występująca pod batutą znanego tu i ówdzie Artura Sierzchuły – może być głównym rywalem Gwardii w walce o mistrzostwo. W meczu z bydgoszczanami pokazała kawał dobrej siatkówki, mimo iż Pol – Ast zwłaszcza w pierwszym secie zagrał całkiem nieźle. Walkę o każdą piłkę ułatwiała prawdopodobnie obecność licznych obserwatorów na trybunach, wskutek czego mecz mógł się podobać. W miarę upływającego czasu przewaga LOMS rosła, a siła zagrywki Mikołaja Malarka czy Marcina Iglewskiego mogła imponować. Skończyło się na 25:14 i 25:12 – rywale rozbici, zdziesiątkowani.

Wczorajsi – LOMS Joker Piła 0:2 (17:25, 19:25)

Wczorajsi wyszli na ten mecz nabuzowani, ale Joker gwałtownie spuścił z nich powietrze. Dzięki bardziej uporządkowanej grze i mniejszej liczbie błędów własnych już w połowie pierwszej odsłony osiągnął znaczną przewagę (15:6). Wówczas wynik podreperował nieco Aleksander Hibner, ale to było za mało, aby myśleć o dogonieniu rywali. Ci kontrolowali wynik, w końcówce zanotowali serię i zwyciężyli do 17. Druga odsłona miała podobny przebieg, a Wczorajsi świetne momenty przeplatali czarnymi dziurami, które skutkowały tym, iż Piła gwałtownie uciekała. Tym razem uaktywnił się drugi z braci Hibnerów – Sebastian, który dał sygnał i pozwolił zbliżyć się na dystans trzech oczek (19:22). Na więcej zabrakło jednak umiejętności, a LOMS wygrał kolejne akcje i mógł zacząć szykować się do podróży powrotnej. Trzeba zauważyć, iż to dopiero początek sezonu, a ich dyspozycja już jest na poziomie nieosiągalnym dla wielu zespołów. Aż strach pomyśleć, co będzie w marcu – nic, tylko się cieszyć się z takiego dopływu świeżej krwi do NLS.

Strefa Fizjoterapii Występ/ Ja.dev Trzecia Fala – Ministranci 2:0 (25:16, 26:24)

Grająca w niepełnym składzie Trzecia Fala wcale nie musiała pewnie zwyciężyć w tym pojedynku. Rywale pokazali już w poprzednim sezonie, iż nie można ich lekceważyć. Jednak w pierwszym secie zagrywka Krzysztof Barana siała spustoszenie, a napędzona Strefa Fizjoterapii bez większych problemów powiększała przewagę i wygrała go do 16. Druga partia była bardziej zacięta, a Ministranci dzięki dobrej grze lidera Jana Walkowiaka, ale i przy wydatnej pomocy jego wszystkich kolegów wyszli na czoło. Fala, mimo chęci zakończenia meczu bez tie – breaka, nie potrafiła znaleźć recepty na przeciwników. Młodzież doprowadziła do setboli przy stanie 24:20, ale nie potrafiła domknąć wyniku. Nie wykorzystała okazji, zagotowały się głowy i straciła sześć punktów z rzędu – była to jedyna taka seria w tym starciu, niestety dla Ministrantów w kluczowym momencie. Mogą sobie pluć w brodę, iż nie doszło do wyrównania, bowiem złapali swój rytm i wyraźnie się rozkręcali. Ulegli jednak i plasują się na szóstej lokacie, a Fala ciągle pozostaje niepokonana. Na wyróżnienie zapracował Hubert Majewski – autor czterech punktowych bloków.

TABELA PO II KOLEJCE

Następna kolejka odbędzie się za dwa tygodnie, dokładnie 9 listopada. Oto harmonogram spotkań III kolejki:
09:00 Strefa Łochowo – Pol-Ast Bydgoszcz
10:00 Pol-Ast Bydgoszcz – Strefa Fizjoterapii Występ/Ja.dev Trzecia Fala
11:00 Ministranci – Wczorajsi
12:00 Wczorajsi – Stara Gwardia NTS
13:00 Centurion – Załoga Inferno

Protokoły meczowe dostępne poniżej w załączonych plikach. Aktualny terminarz i wszystkie informacje związane z Nakielską Ligą Siatkówki 2025/26 znajdziecie zawsze na stronach: www.nakielskisport.pl/nls lub www.naklo.pl/nls

Organizatorem rozgrywek Nakielskiej Ligi Siatkówki jest Nakielski Sport Sp. z o.o. oraz Zespół Szkół Żeglugi Śródlądowej w Nakle nad Notecią.