Gabriel Barbosa był jednym z pierwszych zakontraktowanych przez Górnika Zabrze tego lata piłkarzy. Potężnie zbudowany napastnik z Brazylii ma jednak problem z regularną grą przy Roosevelta i niewykluczone, iż niedługo zmieni otoczenie.
Mierzący blisko dwa metry napastnik trafił na Śląsk z portugalskiego Penafiel. Na wiosnę u poprzedniego pracodawcy nie grał zbyt wiele z powodu kontuzji ręki. W Górniku liczono, iż potężnie zbudowany zawodnik będzie idealnie komponował się z taktyką trenera Michala Gasparika.
Tak być może by było, gdyby nie fakt, iż już na początku okresu przygotowawczego Barbosa złapał kontuzję łydki, przez którą nie pojechał z drużyną na zgrupowanie w Austrii. Musiał w ostatnich tygodniach nadrabiać braki w przygotowaniu. Najpierw trenował indywidualnie, potem rozpoczął treningi z piłką. Wreszcie został włączony do treningów z drużyną, ale i to nie przybliżyło Brazylijczyka do debiutu w trójkolorowych barwach.
Przed tygodniem wystąpił w meczu rezerw Górnika z MKS Kluczbork i nie spisał się najlepiej. – Nie był to występ idealny. Czeka go jeszcze trochę pracy – przyznał trener Gasparik przed meczem z GKS Katowice.
W kolejnych grach w rezerwach Barbosa nie pojawił się już w kadrze meczowej. Jest co prawda w treningu z pierwszym zespołem, ale nie jest tajemnicą, iż Górnik najchętniej wypożyczyłby napastnika do innego klubu, by ten tam złapał formę i odzyskał instynkt strzelecki.
Brazylijczyk związany jest z zabrzańskim klubem umową do 30 czerwca 2027 z opcją przedłużenia o kolejnych dwanaście miesięcy.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl









![Kuriozalny gol w polskiej lidze. To trzeba zobaczyć [WIDEO]](https://sf-administracja.wpcdn.pl/storage2/featured_original/690e40fa8e9b18_34440399.jpg)






