NASA alarmuje: asteroida pędzi ku ziemi! Najwyższe ryzyko w historii

3 tygodni temu

NASA ostrzega przed potencjalnym zagrożeniem z kosmosu. Czym jest NASA i dlaczego warto zwracać uwagę na jej ostrzeżenia? Ta amerykańska agencja kosmiczna nie tylko eksploruje wszechświat, ale również monitoruje obiekty bliskie Ziemi (NEO), które mogą stanowić zagrożenie dla naszej planety. Ich najnowszy raport dotyczący asteroidy 2024 YR4 wywołał poruszenie.

Fot. Warszawa w Pigułce

Asteroida 2024 YR4 – potencjalne zagrożenie. Asteroidy to pozostałości po formowaniu się Układu Słonecznego, które zwykle poruszają się między orbitami Marsa i Jowisza. Jednak niektóre z nich zmieniają swoją trajektorię i zbliżają się do Ziemi. NASA ogłosiła, iż prawdopodobieństwo uderzenia asteroidy 2024 YR4 w naszą planetę w 2032 roku wzrosło do 3,1%! Dwa tygodnie temu wynosiło ono 2,3%, co oznacza najwyższy poziom zagrożenia w historii obserwacji NEO.

Jakie mogą być skutki kolizji? Potencjalne uderzenie mogłoby mieć katastrofalne konsekwencje:

  • Zniszczenie miast – uderzenie w obszar zurbanizowany oznaczałoby niewyobrażalne straty w ludziach i infrastrukturze.
  • Gigantyczne tsunami – jeżeli asteroida wpadnie do oceanu, potężne fale mogą zagrozić wybrzeżom na całym świecie.
  • Zmiany klimatyczne – wyrzucony w atmosferę pył mógłby na lata obniżyć temperatury, powodując globalne skutki dla ekosystemu.

Miasta w strefie zagrożenia

Z danych NASA wynika, iż na trasie potencjalnego uderzenia znajdują się:

  • Bogota (Kolumbia)
  • Abidżan (Wybrzeże Kości Słoniowej)
  • Lagos (Nigeria)
  • Chartum (Sudan)
  • Mumbaj (Indie)
  • Dhaka (Bangladesz)

Czy możemy się obronić?

Na szczęście naukowcy intensywnie pracują nad technologiami obrony planetarnej. Misja DART (Double Asteroid Redirection Test) w 2022 roku udowodniła, iż można zmienić trajektorię asteroidy poprzez kontrolowane uderzenie sondy kosmicznej. w tej chwili realizowane są badania nad nowymi metodami ochrony, jednak nie wiadomo, czy zdążymy na czas?

Co dalej? Eksperci uspokajają, iż mimo bezprecedensowej sytuacji, nie ma powodów do paniki. najważniejsze będą kolejne raporty NASA, które mogą przynieść nowe informacje o trajektorii asteroidy i ewentualnych środkach zaradczych. Los naszej planety może zależeć od nadchodzących odkryć, dlatego warto śledzić kolejne komunikaty NASA. Historia obrony Ziemi przed zagrożeniami z kosmosu pisze się na naszych oczach!

Źródło: visegrad24/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału