Naszym największym atutem są zawodnicy

slowopodlasia.pl 4 godzin temu
Po długiej przerwie Centralna Liga Juniorów wróciła do Białej Podlaskiej za sprawą U-17 Podlasia prowadzonej przez Miłosza Storto. Niestety początek był zderzeniem ze ścianą. O ile porażka u siebie z AKS SMS Łódź obaw nie wzbudzała o tyle kolejnych siedem porażek w tym pogrom w Łodzi z Widzewem 3:12 było sygnałem, iż nie jest dobrze. W dziewiątym meczu Podlasie zdobyło pierwszy punkt remisując z SSM Wisłą Płock 2:2. Kolejne trzy mecze zakończyły się porażkami, ale w każdym z nich Podlasie grało o wiele lepiej niż na początku sezonu. Ostatnie pięć spotkań młodych bialczan to trzy wygrane, remis i porażka. Dzięki czemu na wiosnę walka o utrzymanie wygląda bardzo realnie. CLJ U-17 gra w dwóch grupach. Wschodnią w której gra Podlasie zdominowała Legia Warszawa, która ma trzynaście punktów przewagi nad drugim Widzewem. Do walki o drugie miejsce liczyć się będą Polonia Warszawa i SMS Łódź. O byt w lidze walczyć powinny: Wisła Płock, Podlasie, Hutnik Kraków, Resovia, Stomil Olsztyn, Talent Warszawa i łódzki ŁKS. W grupie zachodniej prym wiedzie FASE Szczecin, które ma trzy punkty przewagi nad Śląskiem Wrocław i sześć nad Górnikiem Zabrze. Do walki o dwa miejsca dające prawo gry w półfinale aspiracje mają jeszcze Miedż Legnica i Raków Częstochowa. Raczej spadek zanotują Zawiszą Bydgoszcz (zero punktów), Lechia Zielona Góra i Arkonia Szczecin. O nie zajęcie ostatniej spadkowej pozycji na wiosnę powalczą Stilon Gorzów Wlkp., Arka Gdynia, Jaguar i Lechia z Gdańska. W tabeli strzelców naszej grupy prowadzi Daniił Pyłypczuk (Legia) z dwudziestoma trzema trafieniami na koncie. Na drugiej pozycji jest trzech zawodników z jedenastoma golami: Michał Olechnowicz (Widzew), Kacper Ziółkowski (Polonia) i nasz Szymon Twarowski. BilansOgólny: miejsce: 15/16, meczów: 17, punktów: 11, zwycięstw: 3, remisów: 2, porażek: 12, bilans bramkowy: 27:58 (-31). U siebie: meczów: 9, punktów: 4, zwycięstw: 1 (Hutnik), remisów: 1 (Wisła P.), porażek: 7 (Legia, Polonia, SMS, Jagiellonia, Stal, Wisła K. Korona), bilans bramkowy: 12:25 (-13). Na wyjeździe: meczów: 8, punktów: 7, zwycięstw: 2 (Resovia, SMS), remisów: 1 (Stomil), porażek: 5 (Widzew, Escola, Korona, ŁKS, Talent), bilans bramkowy: 15:33 (-18).Bramki Zdobyte – 27: 11 – Szymon Twarowski (1rk), 7 – Marcel Dobruk (1rk), 2 – Marcel Ostrowski, 1 - Kacper Kondraszuk, Szymon Sylwanowiz, Emil Sosnowski, Szymon Tokarski, Marcel Wołosowicz, Maksymilian Wyrzykowski, Paweł Zaniewicz. Przedziały czasowe zdobytych bramek: I połowa - 11(40,7%), 1-15: 5 (18.5%), 16-30: 2 (7,4%), 31-45: 4 (14,8%), II połowa – 15 (59,3%), 46-60: 5 (18,5%), 61-75: 3 (11.1%), 76-90: 7 (25,9%). Stracone – 58: Przedziały czasowe straconych bramek: I połowa – 32 (55.2%), 1-15: 9 (15,5%), 16-30: 9 (15,5%), 31-45: 14 (24,1%), II połowa – 27 (44.8%), 46-60: 7 (12.1%), 61-75: 6 (10,3%), 76-90: 14 (24,1%). Czyste konta - 1: Filip Czmielewski. Wpuszczone bramki – 58: Wiktor Markiewicz 2 (3,4%), Rafał Wierzchowski 7 (12,1%), Filip Czmielewski 49 (84,5%).Upomnienia, występyKartki: 40 żółtych kartek (5 - Adam Hasiuk, Marcel Ostrowski, 4 - Michał Ogrodziński, Kacoper Śnitko, 3 - Filip Dzierżanowski, Emil Sosnowski, Szymon Twarowski, 2 - Kornel Olszewski, Szymon Tokarski, Jan Urbaniak-Jakubiec, 1 - Filip Czmielewski, Marcel Dobruk, Kacper Kondraszuk, Szymon Lewczuk, Szymon Selwanowicz, Hubert Stefaniuk, Paweł Zaniewicz.), 2 czerwone kartki (1 - Jakub Kuczyński, Damian Kaczmarek). Występy: 29 zawodników (17 - Mateusz Filozof, Szymon Tokarski, Szymon Twarowski, Jan Urbaniak-Jakubiec, 16 - Maksymilian Wyrzykowski, 15 - Filip Dzierżanowski, Kacper Śnitko, Emil Sosnowski, 14 - Adam Hasiuk, Marcel Ostrowski, 13 - Filip Czmielewski, Kacper Kondraszuk, Michał Ogrodziński 12 - Szymon Leczuk, Hubert Stefaniuk, 10 - Paweł Zaniewicz, 9 - Marcel Dobruk, Alan Śledź, 8 - Szymon Selwanowicz, 7 - Michał Kozłowski, Szymon Masarz, Kornel Olszewski, 4 - Alan Pikulski, Rafał Wierzchowski, 2 - Maciej Treszczotko, Marcel Wołosowicz, 1 - Wiktor Markiewicz, Filip Szulc.). Okiem treneraZadaliśmy kilka pytań podsumowujących jesień oraz zapowiadających wiosnę trenerowi Miłoszowi Storto. Zapraszamy do lektury. Jak Pan ocenia jesień w wykonaniu Pana zespołu? To była dla nas bardzo ciężka runda. Nie ma co ukrywać pewnie wielu skreśliło nas już po pierwszych czterech kolejkach. Na pewno początek ligi pokazał, iż poziom centralny wymaga więcej i nie wybacza błędów. Mieliśmy bardzo mało czasu, żeby zbudować zespół, który może rywalizować na tym poziomie i niestety było to aż nadto widoczne szczególnie na początku rozgrywek. Z całym sztabem wierzyliśmy w naszą pracę i choćby w tych ciężkich momentach widzieliśmy pozytywy, na których budowana była praca w kolejnych tygodniach. Nasz zespół dojrzewał z meczu na mecz, brakowało czasem szczęścia, drobnych detali ale wierzyliśmy, iż ta praca którą wykonują chłopaki się obroni i da wymierne efekty w postaci punktów co potwierdziło się w końcówce rundy. Byliśmy blisko dna ale udało się złapać pewność siebie co przeniosło się na fajną serię trzech zwycięstw i remisu. Liczyliśmy na kontynuację z Koroną ale wiele czynników wpłynęło na to, iż kończyliśmy rundę z porażką ale… pełni wiary, iż droga którą obraliśmy jest adekwatna i da rezultaty.Co było najsłabszym ogniwem i co trzeba zrobić by je naprawić? To nie jest tak, iż przyczyna takiego stanu rzeczy jest jedna i da się ją łatwo zdiagnozować i naprawić. Rywalizujemy z najlepszymi Akademiami w Polsce, każda funkcjonuje w dużo większych środowiskach miejskich co wiąże się z większą piramidą szkolenia. Nasza Akademia od lat bazuje na swoich wychowankach ale niestety na pewnym etapie szkolenia idą oni do większych klubów i ma to ogromny wpływ na poziom zespołów rywalizujących przecież z najlepszymi w kraju. Pracujemy z zawodnikami, którzy chcą to robić, którzy stają się coraz bardziej świadomi, iż piłka seniorska jest na wyciągniecie ręki ale to czy ktoś sobie poradzi ma wpływ jak trenuje jako piętnastolatek albo wtedy, „ kiedy nikt nie widzi”. Świadomość to duży problem współczesnej młodzieży, która często ma za łatwo i za dobrze, żeby się poświęcić w drodze do rozwoju i sukcesu w swojej dziedzinie. Wracając do konkretów chcemy rozwijać chłopaków aby stawali się coraz lepsi i przygotowani do rywalizacji z seniorami czy to na szczeblu III ligi czy też wyższych lig. Co było największym atutem U-17 Podlasia? Myślę, iż naszym największym atutem są sami zawodnicy, którzy chcą być lepsi. Naprawdę nie jest łatwo zmotywować zespół po trzech, czterech wysokich porażkach do pracy i do uwierzenia w jej sens. Nam się to poniekąd udało i myślę, iż ten etos procy jest naszym największym atutem bo każdy kolejny tydzień był coraz lepszy i w końcu zaczęliśmy punktować. Chłopcy chcą pracować, chcą się rozwijać i to jest według mnie naszym ogromnym atutem.Jakie są plany na okres zimowy? Jak masz listę sparingów to proszę podaj. Wczoraj odbyliśmy ostatni trening zespołowy przed świętami – chłopcy dostają wolne aż do 27 grudnia, kiedy to zaczną działania indywidualne. Do pracy zespołowej wracamy 8 stycznia a pierwszy mecz kontrolny czeka nas już 24 stycznia z rezerwami Podlasia. Później mamy wyjazd do Warszawy na mecz Legią U-16 a następnie kolejno z czołowymi zespołami okręgówki 7 lutego z KS Drelów, 14 lutego z Lutnią Piszczac. Tydzień przed inauguracją ligi zagramy z LZS Sielczyk a potem już o punkty z Legia w Warszawie. Czy będą zmiany w drużynie personalne. Ktoś odejdzie, ktoś wzmocni? Na chwilę obecną ciężko cokolwiek powiedzieć. Testowaliśmy kilku zawodników ale niestety okres zimowy jest zawsze dla nas bardzo trudny przede wszystkim ze względu na szkołę. Nie mamy SMS-u ale od jakiegoś czasu fajnie współpracujemy z bursa szkolną, gdzie mieszka kilku naszych zawodników. Ale zawsze takie zmiany w połowie roku szkolnego są trudne. Mam nadzieję, iż jedynymi ubytkami jak już takie by były, to tylko przesunięcia do I zespołu Podlasia. Największe zmiany będą dotyczyły Sztabu bo po półtorarocznej współpracy opuszcza nas trener Jakub Słota,, który już rozpoczął współpracę w sztabie Łukasza Piszczka w GKS Tychy jako trener analityk. Jak ma wyglądać wiosna w wykonaniu Pana podopiecznych?Chcemy punktować i w każdym meczu grać o pełną pulę . Myślę, iż stać nas na to aby utrzymać CLJ-tkę i grać kolejny sezon na najwyższym poziomie.
Idź do oryginalnego materiału