Chce wystartować jak najlepiej, ale nie lubi myśleć o sobie, jako o nadziei olimpijskiej. Lekkoatletka Natalia Kaczmarek opowiedziała w rozmowie z Agnieszką Kobus-Zawojską o swoim podejściu do zbliżających się igrzysk.
Posłuchaj podcastu | Czas na igrzyska | Natalia Kaczmarek
— Ja się staram traktować takie starty jak mistrzostwa świata czy Igrzyska, jak każdy inny start. Ja po prostu tam jadę i chce zrobić swoją robotę, chcę wystartować jak najlepiej, tak jak się wytrenowałam i tak, jak sobie zaplanuję. Nie chcę myśleć o tym, jaka to jest waga. Oczywiście wiem, jaka to jest waga i iż to jest bardzo istotny start, ale staram się podchodzić do tego tak, iż muszę wystartować tak jak zawsze, czyli dobrze i dać z siebie wszystko — powiedziała Kaczmarek.
Jak podkreśliła w audycji „Czas na Igrzyska” Kaczmarek, przed startem chce odciąć się od mediów społecznościowych.
— Wiem, iż ludzie piszą różne rzeczy. Niektórzy oczywiście piszą, iż zdobędę ten medal, niektórzy, iż nie. Ja nie chcę się nad tym zastanawiać, nakręcać się niepotrzebnie i myśleć o tym, tylko zająć się tym, co mam zrobić. Chodziłam sobie na spacery, na kawkę, czytałam książkę, oglądałam filmy. To wszystko, żeby zająć czymś głowę, ale na pewno nie myśleć o tym, iż będę startować — przyznała Kaczmarek.
Igrzyska Olimpijskie w Paryżu rozpoczną się 26 lipca.