NFZ apeluje: Odwołujcie wizyty, jeżeli nie możecie przyjść

3 godzin temu

Narodowy Fundusz Zdrowia kolejny raz uczestniczy w akcji „Odwołuję. Nie blokuję”. Ma przypominać pacjentom o obowiązku odwołania wizyty, jeżeli nie można pojawić się u lekarza. Okazuje się, iż jest to poważny problem.

W 2024 roku zbadaliśmy 33 rodzaje świadczeń. Okazuje się, iż nie przyszło na nie w sumie 90 tys. mieszkańców województwa łódzkiego. Na operację zaćmy nie przyszło 604 chorych. To znaczy, iż zespół medyków czekał, a pacjent nie tylko się nie pojawił, ale przede wszystkim nie odwołał zabiegu. W związku z tym nikt inny nie mógł z niego skorzystać. Podobnie pacjenci nie zgłaszali się na operację biodra, także na wizyty u specjalistów. Najwięcej nieodwołanych wizyt dotyczy poradni ortopedycznych. Na pierwszą konsultację do ortopedy w 2024 roku nie przyszło aż 36 tys. pacjentów. Te wizyty przepadły. Nie mogły z nich skorzystać na przykład te osoby, które w wyniku niefortunnego urazu czy wypadku znalazły się w stanie pilnym i potrzebowały pomocy. Łącznie przepadło 63 tys. wizyt do specjalistów, takich jak kardiolog, onkolog i endokrynolog, choć choroby układu krążenia i nowotwory są najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce. Pacjenci nie przychodzą również na badania obrazowe. To jest szczególnie dotkliwe, dlatego iż medycy rezerwują często dłuższy czas potrzebny na takie badanie – pół godziny, 45 minut czy niemal godzina, w zależności od tego, ile części ciała ma być poddanych badaniu – informuje Anna Leder z łódzkiego NFZ-u.


Fundusz codziennie od 10.00 wysyła tysiące sms-ów do pacjentów, aby przypomnieć im o pierwszej wizycie. Takie powiadomienia na 4 dni przed badaniem lub wizytą trafiają do każdego, kto zostawił swój numer telefonu w rejestracji. W wiadomości podany jest numer, pod którym można odwołać wizytę. W 2024 NFZ wysłał 14 milionów sms-ów.

Więcej o kampanii „Odwołuję. Nie blokuję” znajduje się tutaj.

Fot. NFZ

Idź do oryginalnego materiału