Wystawa powstawała przez kilka miesięcy. Kluczowym etapem było gromadzenie materiałów – mieszkańcy Kalisza chętnie dzielili się zdjęciami, nagraniami i plakatami. Dzięki ich zaangażowaniu powstała autentyczna, wielowątkowa opowieść o muzycznym obliczu miasta.
To coś więcej niż wystawa – to sentymentalna podróż przez dekady kaliskiej sceny muzycznej. Zwiedzający zobaczą archiwalne zdjęcia i plakaty, obejrzą teledyski, posłuchają muzyki przez słuchawki, a choćby wejdą do odtworzonego studia nagrań.
– Chcemy przedstawić kaliskie środowisko muzyczne w jego gatunkowej i pokoleniowej różnorodności – mówi Mich