Miasto zapowiada, iż nie planuje niszczyć skweru przy ulicy Sławików, a mieszkańcy obawiają się, iż w jego sąsiedztwie powstaną bloki TBS. W centrum sporu znalazł się niewielki, ale znany w okolicy sklep spożywczy „MAX”, który od 23 lat działa w pawilonie przy ul. Sławików 14. Właściciel przyznaje, iż boi się mówić o całej sprawie, bo – jak twierdzi – miasto już zapowiedziało podwyżkę czynszu.