W "Pańszczyźnie" przedstawiał pracę wieśniaków na rzecz feudałów jako wzorcowy system niewolniczy. W "Warcholstwie" ukazywał szlachecką megalomanię i urojenia, które doprowadziły do XVIII-wiecznej ruiny kraju. Teraz na tapet bierze duchowieństwo - kastę od samego początku polskiej państwowości niezwykle uprzywilejowaną i mimo formalnego rozdziału władzy kościelnej i świeckiej decydującą o kierunku, w którym podążało królestwo. Kamil Janicki zamyka trylogię historyczną poświęconą I Rzeczpospolitej "Dziesięciną". Z purpurową, a jakże inaczej, okładką!