Badanie próbek wody z wodociągu „Górki” w gminie Gąbin (pow. płocki) nie wykazało obecności enterokoków. Skażenie wody wodociągowej wykryto w Jordanowie, jednak zalecenie, aby nie korzystać z wody bieżącej z sieci wydane zostało ze względów bezpieczeństwa dla większej liczby miejscowości.
To także: Górki, Dobrzyków, Małe Góry, Potrzebna, a także Nowa Korzeniówka, Stara Korzeniówka, Borki, Piaski, Nowy Troszyn i Troszyn Polski oraz dla ul. Nadwiślańskiej w Płocku. W sumie, wraz z Jordanowem, to 2,5 tys. mieszkańców.
Zanim jednak mieszkańcy będą mogli na powrót korzystać z kranówki, negatywny wynik musi zostać uzyskany w drugim, identycznie przeprowadzonym badaniu.
– Dzisiaj od zarządcy gospodarki komunalnej w Gąbinie dostaliśmy wyniki, które potwierdzają, iż wyszło wszystko dobrze. Pracownicy sekcji higieny komunalnej natomiast (i dziś – przyp. red.) pobrali pobór sprawdzający również z dwóch punktów – wyjaśnia Ilona Klimkiewicz z płockiego sanepidu.
Na razie wody wodociągowej w gminie nie można używać choćby po przegotowaniu. Zakaz dotyczy jej spożycia, kąpieli, mycia zębów, prania, gotowania, mycia owoców i innych czynności gospodarczych.
Nim pojawią się wyniki powtórnego badania wody, uczniowie szkół podstawowych w Gąbinie będą uczyć się zdalnie, natomiast dzieci z przedszkoli i żłobka zostaną w domach.
Wody z sieci pozbawionych jest 2,5 tysiąca mieszkańców.
Po wykryciu skażenia wody wodociągowej gmina Gąbin otrzymała m.in. 114 tys. litrów wody butelkowanej z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, jednocześnie samorząd kupił z własnych środków około 15 tys. litrów takiej wody. Do jej dystrybucji włączyli się sołtysi oraz strażacy ochotnicy.