Nie możemy zapomnieć i nie chcemy zapomnieć

sulejow.pl 2 godzin temu

Tegoroczne obchody najtragiczniejszej rocznicy w historii Sulejowa były przesiąknięte symboliką. Do jednej z ocalałych – Pani Haliny Migały dołączył Pan Józef Gaś, który w chwili bombardowania miasta miał 12 lat, czyli dokładnie tyle, ile w tej chwili ma towarzyszący pradziadkowi podczas czwartkowej uroczystości prawnuk Borys. Z kolei Krzysztof Bojarczuk, regionalista i opiekun Sulejowskiej Izby Pamięci zwrócił uwagę na jeszcze jedną analogię, nazywając ją „sprawiedliwością dziejową”, otóż 1 września 1939 roku dzieci nie mogły rozpocząć nauki w nowej szkole z powodu wybuchu wojny, tymczasem 1 września 2025 roku w Sulejowie otwarto nowe przedszkole, co być może by nie nastąpiło, gdyby ocalali nie odbudowali miasta, a zrobili to też po to, żeby oddać hołd tym, którzy wówczas stracili życie i musimy o tym pamiętać. My i przedstawiciele kolejnych pokoleń.

Idź do oryginalnego materiału