John Porter – muzyk, gitarzysta, wokalista i kompozytor, Walijczyk od wielu lat związany z Polską, sprowadził nad Wisłę nową falę. Zaproponował anglojęzyczny repertuar o nieznanej wcześniej w naszym kraju ekspresji. Na antenie Polskiego Radia RDC wspominał nagrania materiału na płytę.
– Wtedy w polskim studiu nagrywało się bardzo szybko. Siedziała jedna pani i rejestrowała, ile minut grałeś. Najbardziej poszkodowany był bębniarz, bo on grał tylko raz, najwięcej grali ci, co mieli solówki. Pamiętam, jak raz jeszcze nie dokończyłem pisać tekstu, a oni już nagrywali bębny i bas, więc musiałem gwałtownie dokończyć pisanie – opowiadał.
„Helicopters” powraca w nowej edycji przygotowanej we współpracy z Radiem Opole. Materiał został zremasterowany z oryginalnych taśm i uzupełniony o nagrania z dwóch winylowych singli zespołu oraz dwa unikatowe fragmenty występu zespołu podczas festiwalu w Jarocinie w 1980 roku.
Muzyk na antenie RDC podkreślał, iż materiał został odświeżony.
– Dorzuciłem parę nowych piosenek, bo chciałem dać ludziom sygnał, iż nie stoję w miejscu i nie odcinam kuponów od tego, co było – dodał.
Z okazji 45-lecia wydania albumu „Helicopters” John Porter rusza w trasę koncertową. W listopadzie artysta odwiedzi Gdańsk, Kraków, Lublin i Warszawę – będzie można usłyszeć nie tylko utwory z tego wydawnictwa, ale również inne klasyki z bogatego repertuaru muzyka.

4 godzin temu
















