Nie żyje Andrejs Prohorenkovs. Grał dla Odry, z Łotwą wystąpił na EURO

13 godzin temu

Jeszcze w czwartek pisaliśmy, iż odszedł Franciszek Rokitnicki, a teraz dotarła do nas informacja o tym, iż nie żyje Andrejs Prohorenkovs. Łotysz grał w barwach naszego klubu w latach 1999-2001. W tym czasie wystąpił w 23 spotkaniach i strzelił sześć goli.

Zresztą w Kraju nad Wisłą występował przez blisko pięć sezonów i to od nas wypłynął na szerokie wody. Stąd przeniósł się do lepszej wówczas ligi izraelskiej, gdzie zanotował bardzo dobry czas w tamtejszym Maccabi Tel Awiw, a później przeniósł się do rosyjskiego Dinamo Moskwa.

Zresztą wiodło mu się nie tylko w klubie. Razem z reprezentacją Łotwy w tym czasie zanotował najlepszy okres w futbolowej historii tego kraju. Z jego udziałem drużyna narodowa najpierw awansowała na mistrzostwa Europy 2004 (także kosztem Polski). A podczas Euro zaprezentowała się całkiem przyzwoicie. Najpierw długo prowadziła z Czechami, ale ostatecznie uległa 1-2, a potem bezbramkowo zremisowała z Niemcami. Większych szans nie miała jedynie z Holandią i przegrała 0-3.

Później Andrejs Prohorenkovs grał m. in. w Hiszpanii, Grecji i rodzimych klubach. Następnie zajął się trenowaniem młodzieży. Pod koniec 2024 roku zdiagnozowano u niego nowotwór złośliwy.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

Idź do oryginalnego materiału