5 godzin temu
Smutne wieści obiegły dziś Polskę. Bas Tajpan, ceniony raper i muzyk reggae, zmarł w wieku 47 lat. Informację o jego śmierci przekazał prezydent Dąbrowy Górniczej Marcin Bazylak za pośrednictwem mediów społecznościowych.
fot. Warszawa w Pigułce
„Wygrał raz walkę z nowotworem, jednak choroba powróciła nagle i odebrała go nam” – napisał Bazylak na Facebooku.
Artysta z korzeniami w Dąbrowie Górniczej
Bas Tajpan, a adekwatnie Marcin “Bas Tajpan” P., urodził się w 1978 roku w Dąbrowie Górniczej. To właśnie z tym miastem był silnie związany przez całą swoją karierę. Tworzył muzykę, która łączyła rap, reggae i społeczny przekaz, co przyniosło mu szacunek nie tylko w środowisku hip-hopowym, ale i wśród słuchaczy szukających głębszego sensu w tekstach.
Swoją przygodę z muzyką rozpoczął w drugiej połowie lat 90.. Na krótko związał się z legendarnym kolektywem HaiHaieR, gdzie tworzył wspólnie z Jajonaszem i Gano. Później, w 2003 roku, dołączył do składu 13 CHilli Pół Fuksa, jednak zespół nie wydał żadnego oficjalnego materiału i gwałtownie zakończył działalność.
Głos ulicy, który nie zamilknie
Bas Tajpan znany był z autentycznego przekazu, duchowości i zaangażowania społecznego. Jego teksty często poruszały tematy wiary, wolności, cierpienia i nadziei. Jego utwory nierzadko były grane w radiu, a także na ulicznych demonstracjach i koncertach o charakterze społecznym i patriotycznym.
W środowisku muzycznym ceniony był nie tylko za styl, ale i za lojalność, skromność oraz mocny kręgosłup wartości. Dla wielu był nie tylko artystą, ale i przewodnikiem duchowym.
Odszedł zbyt wcześnie
Bas Tajpan raz już wygrał z rakiem, jednak – jak wynika z informacji przekazanych przez prezydenta Bazylaka – choroba powróciła nagle i okazała się silniejsza.
Wiadomość o jego śmierci wywołała poruszenie wśród fanów i przedstawicieli środowiska hip-hopowego. W mediach społecznościowych pojawiają się liczne wpisy pełne żalu, wspomnień i słów wsparcia dla rodziny artysty.
