2 godzin temu
Cel jest jasny: szybki powrót do Fogo Futsal Ekstraklasy. Po pierwszym miesiącu rywalizacji w I lidze futsaliści Ruchu Chorzów są na dobrej drodze, by go zrealizować. W miniony weekend pewnie pokonali na wyjeździe Futsal Nowiny.
Na pierwszą bramkę trzeba było czekać do 7. minuty. Chorzowianie perfekcyjnie rozegrali stały fragment gry. Krzysztof Salisz zagrał krótko do Mariusza Segeta, a ten podał wzdłuż bramki do Dominika Jankowskiego. Temu ostatniemu pozostało jedynie dołożyć nogę.
Za moment było już 2:0 dla „Niebieskich”. Uderzał Łukasz Borkowski, a z dobitką pospieszył Daniel Jagodziński. Kolejne dwa gole wypracował Salisz. Najpierw wypatrzył Jankowskiego, a później Michała Tkacza.
Jeśli trener Roman Wachuła mógł mieć o coś pretensje do swoich podopiecznych, to o dekoncentrację z końcówki pierwszej połowy. Na niespełna trzy sekundy przed syreną chorzowianie sfaulowali po raz szósty, a zespół z Nowin wykorzystał przedłużony rzut karny.
Po zmianie stron Ruch dołożył jeszcze dwa trafienia. Na 5:1 podwyższył Salisz po kapitalnej, dwójkowej akcji z Tkaczem. Później zaś Tkacz popisał się swoim firmowym zwodem, „kładąc” bramkarza gospodarzy i podwyższając na 6:1. W końcówce gospodarze zdobyli jeszcze bramkę honorową.
Ruch Chorzów Futsal ma na koncie maksymalną liczbę punktów – 12. Tyle samo co lider tabeli Futsal Team Brzeg, który w tej kolejce pokonał u siebie Sośnicę Gliwice 2:1.
A już w sobotę (26.10, godz. 18.00) w hali MORiS odbędą się derby! „Niebiescy” podejmą FC 2016 Siemianowice Śląskie.
4. kolejka I ligi (grupa południowa)
Futsal Nowiny – Ruch Chorzów Futsal 2:6 (1:4)
Bramki: Lurzyński dwie (20. przedłużony rzut karny, 38) – Jankowski dwie (7, 11), Tkacz dwie (18, 30), Jagodziński (9), Salisz (29).
Ruch: Kisielow (Banasiak) – Jagodziński, Wojtyna, Borkowski, Seget oraz Salisz, Jankowski, Hartstein, Tkacz, Swoboda, Szemiot.
