Wśród łagodnych pól i rozległych alei dębowych Jędrzychowa, w gminie Polkowice, stoi pałac, który pamięta czasy, gdy elegancja łączyła się z gospodarnością pruskiego ziemiaństwa. Dziś jego mury milczą – i choć wciąż majestatyczne, domagają się nowego życia. Pałac w Jędrzychowie, zwany też „Nowym Dworem”, to jeden z tych dolnośląskich zabytków, które realizowane są na rozdrożu między historią a zapomnieniem. Rezydencja została przebudowana w 1903 roku przez hrabiego Dietricha von der Recke-Vollmerstein z rodu westfalskiej arystokracji. Architektura reprezentuje styl neorenesansowy – solidny, z geometryczną precyzją i dekoracyjną powściągliwością typową dla schyłku XIX wieku. Główna bryła jest prostokątna, dwukondygnacyjna, z użytkowym poddaszem i charakterystyczną wieżą w narożniku północno-zachodnim. Elewacje zdobią lizeny, gzymsy i fryzy z motywem fali, a rytmiczne okna o prostokątnych i półkolistych zwieńczeniach przywołują obraz siedziby statecznej, ale niepozbawionej wdzięku.
[foto:7717990]
Otaczający pałac park, również objęty ochroną konserwatorską, skrywa pomnikową aleję dębową, resztki dawnych alejek i romantyczne zarośla, które niegdyś stanowiły tło spacerów właścicieli i ich gości. Wraz z pałacem tworzy on rozległy zespół folwarczny, obejmujący dawne zabudowania gospodarcze i grunty o łącznej powierzchni ponad 30 hektarów.
Po II wojnie światowej