Stacja jest czynna całą dobę, a paliwo dostarczane jest bezpośrednio z hubu wodorowego ORLEN, który działa w tym samym mieście. W ciągu doby obiekt może obsłużyć choćby 8 autobusów lub około 50 samochodów osobowych. Dystrybutor pracuje z ciśnieniem 350 bar.
-Wodór to paliwo, które daje realną szansę na dekarbonizację transportu miejskiego i ciężkiego. Uruchomienie czwartej stacji tankowania we Włocławku jest kolejnym krokiem w stronę upowszechnienia tego rozwiązania. To istotny punkt na mapie transeuropejskiej sieci transportowej TEN-T
- podkreśla Grzegorz Jóźwiak, dyrektor Biura Rozwoju Technologii Wodorowych i Paliw Syntetycznych ORLEN.
Stacja we Włocławku jest już czwartym tego typu obiektem należącym do koncernu. Podobne działają w Poznaniu, Katowicach i Wałbrzychu. Przypomnijmy, iż w Płocku trwa budowa stacji wodorowej - powstanie ona przy stacji działającej przy ul. Łukasiewicza 15.
ORLEN zapowiada, iż to dopiero początek. Do 2030 roku firma chce uruchomić ponad 100 stacji w Polsce, Czechach i na Słowacji. Mają z nich korzystać zarówno kierowcy indywidualni, jak i transport publiczny czy cargo.
Rozwój sieci będzie możliwy dzięki powstającym hubom wodorowym zasilanym odnawialnymi źródłami energii. Do końca dekady koncern planuje osiągnąć moc elektrolizerów na poziomie 1 GW i produkować ponad 130 tys. ton odnawialnego wodoru rocznie.
Jeszcze w tym roku mają zostać otwarte kolejne stacje – w Pile i Gdyni. W przyszłym dołączą do nich m.in. Płock, Bielsko-Biała i Gorzów Wielkopolski. Wszystkie nowe obiekty, tak jak włocławski, znajdą się na trasach sieci TEN-T.
Inwestycja w stację wodoru we Włocławku została zrealizowana w ramach unijnego projektu Clean Cities, współfinansowanego także z krajowego programu „Zielony transport publiczny”.