Niektórzy mogą pomarzyć o takim placu do gry jaki ma B-klasowy GKS Małdyty

nos-portal.pl 2 miesięcy temu

GMINA MAŁDYTY. To jeszcze nie było oficjalne otwarcie stadionu piłkarsko-lekkoatletycznego w Małdytach. Pierwszy oficjalny, jeszcze nie ligowy, mecz zagrali tam piłkarze miejscowego GKS Małdyty, których w akcji obejrzało kilkuset widzów.

Symbolicznie grę na murawie nowego stadionu w Małdytach rozpoczął wójt Marcin Krajewski / Fot. UG Małdyty

Ponad 7 milionów złotych kosztowała budowa nowego obiektu sportowego w Małdytach. Powstał tam stadion z zapleczem socjalnym, na którym z powodzeniem można rozgrywać mecze piłkarskie i rywalizować w zawodach lekkoatletycznych mniejszej rangi.

Zielona murawa równa jak stół, wokół niej 400-metrowa okólna czterotorowa bieżnia tartanowa, budynek socjalny, w którym można też organizować niewielkie szkolenia. Czegóż więcej potrzeba mieszkańcom gminy Małdyty do uprawiania różnych aktywności. To jest obiekt sportowy, którego prawdopodobnie wójtowi Marcinowi Krajewskiemu i mieszkańcom gminy Małdyty zazdroszczą w sąsiednich samorządach. Powstanie obiektu było możliwe dzięki dofinansowaniu z Programu Rządowego Polski Ład.

Na murawie zespoły prezentowały się przyzwoicie tylko GKS Małdyty (różowe koszulki) przegrał mecz / Fot. UG Małdyty

W weekend obiekt przeszedł pierwszy test od strony piłkarskiej. Na murawie B-klasowy GKS Małdyty w meczu 1. rundy Wojewódzkiego Pucharu Polski przegrał 1:5 z beniaminkiem grupy 2 klasy okręgowej Dębem Kadyny. Obiekt sportowy jest gminie Małdyty mają. To jeden z nielicznych przypadków w Polsce, poziom sportowy drużyny musi dorównać stadionowi. Zatem wiadomo nad czym teraz muszą popracować w Małdytach i tego im życzymy. Może nawet, jak przed laty, gry na poziomie IV ligi.

Pierwszy mecz obejrzał nadkomplet widzów / Fot. UG Małdyty
Idź do oryginalnego materiału