Niemieccy ekspaci są wściekli. Ich karty do głosowania mogą nie dotrzeć do kraju na czas

15 godzin temu
Przyspieszone wybory do Bundestagu obnażają niewydolność niemieckiego państwa. Obywatele Niemiec, którzy mieszkają za granicą, narzekają, iż nie otrzymali swoich kart do głosowania na tyle wcześnie, by móc je w porę odesłać. To oznacza, iż ich głosy nie będą się liczyć. Niektórzy rozważają choćby podjęcie kroków prawnych.
Idź do oryginalnego materiału