Przedstawiciele Powiatowej Społecznej Rady ds. Osób Niepełnosprawnych w Kielcach twierdzą, iż obwodnica poprowadzona przez miasto będzie gigantyczną barierą architektoniczną dla osób z niepełnosprawnościami. W piątek (21 marca) w ramach protestu przeciwko budowie kieleckiego odcinka S74 zorganizowali konferencję prasową.
Paweł Słowik z Powiatowej Społecznej Rady ds. Osób Niepełnosprawnych w Kielcach podkreśla, iż protest przy zbiegu ulic Warszawskiej i Świętokrzyskiej odbywa się nie po raz pierwszy, bo już w 2019 roku przedstawiciele osób z niepełnosprawnościami walczyli o to, by skrzyżowanie było dostosowane do ich potrzeb.
– W 2019 roku GDDKiA przeprowadzała remont skrzyżowania i nie zrobiono tego w taki sposób, by było ono dostępne i w pełni przystosowane. Nie wybudowano wtedy systemu ścieżek dotykowych, ani pól uwagi przed przejściem dla pieszych. Po trzech latach to częściowo zmieniono, choć zmiany nie spełniają wciąż kieleckich Standardów Dostępności Przestrzeni Publicznej dla Osób Niepełnosprawnych. Stąd też nasze obawy, czy planowana ekspresówka zostanie wykonana w sposób należyty – zaznacza.
Paweł Słowik dodaje, iż w sprawie budowy kieleckiego odcinka S74 odbyło się w 2023 roku spotkanie środowisk z niepełnosprawnościami z przedstawicielami GDDKiA w Kielcach, jednak jego ustalenia były niezadowalające. Informuje, iż zgłoszono wówczas wiele uwag, a w odpowiedzi niepełnosprawnym zaproponowano wprowadzenie rozwiązań bezkosztowych.
– To absurdalne, ja sobie nie wyobrażam bezkosztowych przystosowań do potrzeb osób niepełnosprawnych – podkreśla.
Paweł Słowik dodaje, iż swoje uwagi wysłali na piśmie i do dziś nie otrzymali na nie odpowiedzi. W spotkaniu wzięła udział także pani Magda mieszkająca na kieleckim Bocianku, która obawia się, iż budowa S74 sprawi, iż nie będzie mogła samodzielnie i bez większych problemów wydostać się z osiedla.
– Wszędzie jest tylko beton. Nie ma punktów orientacyjnych, brakuje pól uwagi, ścieżek dotykowych. Jest pełno ustaw o dostępności, aktywizuje się społecznie i zawodowo osoby z niepełnosprawnościami, a tu nagle wielka kłoda pod nogi dla nas i ogromna bariera – skarży się.

Piotr Franiek z Polskiego Związku Niewidomych dodaje, iż wzorcowo pod kątem potrzeb osób niepełnosprawnych wyremontowano ulicę Paderewskiego w Kielcach. Oczekiwałby podobnych standardów w przypadku ekspresówki.
Małgorzata Pawelec, rzecznik GDDKiA w Kielcach mówi, iż rozwiązania dla osób z niepełnosprawnościami wprowadzone zostaną na etapie projektu wykonawczego, który aktualnie jest opracowywany.
– Wprowadzimy nie tylko rozwiązania wynikające z przepisów ogólnych, ale także szereg rozwiązań wynikających z miejskich standardów dostępności, w miarę możliwości związanych z uwarunkowaniami terenowymi. To oczywiste, iż infrastruktura projektowana z myślą o ruchu lokalnym powinna uwzględniać potrzeby osób z niepełnosprawnościami. Będą to np. rozwiązania w zakresie doboru odpowiedniej nawierzchni w obrębie chodników, przystanków i skrzyżowań, elementów naprowadzająco-ostrzegawczych, systemów sygnalizacji dźwiękowej i wibracyjnej na przejściach dla pieszych, miejsc do odpoczynku. Nowe rozwiązania w istotny sposób ułatwią komunikację osobom z niepełnoprawnościami, zapewniając im bezpieczeństwo. w tej chwili taka komunikacja jest utrudniona, a wielu miejscach wręcz niemożliwa i bardzo niebezpieczna (jednojezdniowy odcinek ulicy Łódzkiej bez chodników) – czytamy w odpowiedzi przesłanej do naszej redakcji.
Rzecznik dodaje, iż po spotkaniu z przedstawicielami osób z niepełnosprawnościami GDDKiA informowała, iż rozwiązania będą wprowadzane na etapie projektu wykonawczego, który jest w opracowaniu. Wcześniej, czyli na etapie projektu budowalnego, nie było możliwe ustalenie wszystkich szczegółów dotyczących zastosowanych rozwiązań. Małgorzata Pawelec-Buras podkreśla też, iż rozwiązania są na bieżąco omawiane z jednostkami miejskimi i działającymi w ich obrębie przedstawicielami osób z niepełnosprawnościami.





