- Wrocław już w poniedziałek powinien znaleźć się poniżej lub w okolicach stanu alarmowego - powiedział na posiedzeniu sztabu kryzysowego dyrektor IMGW. Robert Czerniawski wskazał także na miejsca, gdzie sytuacja w tej chwili jest najtrudniejsza. - Mniejsze wioski są narażone na największe zagrożenie - dodał ekspert.