Fot. Fb Stargard.News / Grzegorz DrążekDo niespodzianki doszło w Stargardzie, gdzie niepokonana na własnym parkiecie PGE Spójnia musiała uznać wyższość koszykarzy OPTeam Energia Polska Resovii. Zespół z Rzeszowa wykazał się dużą odpornością psychiczną i po emocjonującej końcówce sięgnął po zwycięstwo nad spadkowiczem z ekstraklasy.
KOSZYKÓWKA. I LIGA
Ekipa z Rzeszowa w I kwarcie wygrywała 13:10 i… stanęła. Rywale zdobyli z rzędu 14 „oczek” i wyszli na prowadzenie 24:13. Na początku drugich dziesięciu minuta gospodarze osiągnęli najwyższą przewagę w meczu – 12 pkt (27:15). Resoviacy przed przerwą za sprawą Santiago Vauleta (20 pkt w pierwszej połowie) zniwelowali straty do pięciu punktów.
W drugiej połowie na dobre rozgorzała walka punkt za punkt, a wynik oscylował wokół remisu. W 37 min po trafieniu Wojciecha Czerlonko miejscowi prowadzili 78:73 i mieli szansę na powiększenie dystansu. Zza łuku przymierzył Amerykanin Jalen Ray ale spudłował. W odpowiedzi trafił natomiast „trójkę” Kacper Młynarski. Za chwilę kapitan ekipy z Rzeszowa przechwycił piłkę i podał ją do Jakuba Stupnickiego, który zdobył trzy punkty i goście na nieco ponad minutę przed końcem wygrywali 80:78.
Do remisu doprowadził łotewski środkowy PGE Spójni, Ilja Gromovs, ale końcowe 60 sekund należały już zdecydowanie do resoviaków. Ci nie mylili się na linii rzutów wolnych, a do tego dobrze spisywali się w defensywie (efektowny blok Cli’rona Hornbeak na Aleksandzre Jęchu).
PGE Spójnia Stargard – OPTeam Energia Polska Resovia 83:88
(25:14, 24:28, 15:18, 20:27)
PGE Spójnia: Ray 21 (2×3, 6 a.), Karolak 24 (4×3, 3 s.), Czerlonko 9 (1×3), Mokros 9 (1×3, 3 s.), Gromovs 8 (10 zb., 3 b.) oraz Rajewicz 2, Jęch 8, Szmit 2.
OPTeam Energia Polska Resovia: Stupnicki 21 (1×3, 7 a.), Vaulet 30 (4×3), Margiciok 2, Młynarski 9 (1×3, 3 p.), Hornbeak 11 (13 zb., 3 b.) oraz Zaguła 10, Ciechociński 0, Wątroba 0, Koperski 5.
Sędziowali: M. Olejnik, K. Urban, M. Inerowicz. Widzów: 987.
PRZECZYTAJ TEŻ:
Inauguracja Ligi Mistrzyń w Rzeszowie

1 miesiąc temu













