Nieudana inauguracja

3 godzin temu

Miał być interesujący mecz i taki właśnie był. Miały być emocje i przez zdecydowaną większość spotkania ich nie brakowało. Miało być zwycięstwo żółto – niebieskich na otwarcie sezonu i się nie udało. Zespół Jakuba Guza, po starciu w Jaworznie może czuć spory niedosyt, bo choć przegrał, to równie dobrze mógł zejść z parkietu w roli zwycięzcy. Czego zabrakło? Przede wszystkim chłodnej głowy w końcówkach setów.

Chyba tylko żółto – niebiescy wiedzą jak to się stało, iż pierwszy set padł łupem gospodarzy. Krzysztof Pigłowski i spółka wygrywali w nim 24:21 i pozwolili przeciwnikom na zdobycie pięciu punktów z rzędu. Przegrana partia wyraźnie podrażniła świdniczan, którzy w kolejnej doprowadzili do remisu. Bardzo dobrze, w tym fragmencie meczu, prezentowali się Dawid Sokołowski i Karol Rawiak. Swoje dorzucił także Tomasz Kryński i goście, choć minimalnie, to zasłużenie wygrali drugą odsłonę widowiska. W kolejnej, podobnie jak w poprzednich, rezultat często oscylował wokół remisu, a o tym kto wyjdzie z niej zwycięsko rozstrzygnęło się w ostatnich wymianach seta. Żółto – niebiescy wygrywali jeszcze 21:20, jednak nie potrafili tego wykorzystać i przegrali do 23. Czwarta i jak się później okazało ostatnia odsłona gry była bardzo jednostronna. Miejscowym udało się wypracować kilka „oczek” przewagi, a trener Jakub Guz szukał ratunku dla swojego zespołu wprowadzając na boisko rezerwowych. Na kilka się to zdało, bo rozpędzony MCKiS tylko powiększał dystans nad Avią i ostatecznie wygrał z nią 25:17. W ekipie z Jaworzna na szczególne słowa uznania zasłużyli Wiktor Mielczarek i Patryk Strzeżek, czyli duet, na którym w czwartkowy wieczór oparła się siła ofensywna drużyny Dawida Murka.

W następnej kolejce świdniczanie zmierzą się z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Mecz odbędzie się 20 września, w lotniczym mieście. Początek o godz. 18.00.

MCKiS Jaworzno – PZL Leonardo Avia Świdnik 3:1 (26:24, 23:25, 25:23, 25:17)

Avia: Pigłowski, Rawiak, Sokołowski, Kryński, Piwowarczyk, Oziabło, Kuś (libero) oraz Orlicz, Borkowski, Gwardiak, Ociepski, Rykała

fot. PZL Leonardo Avia Świdnik

Idź do oryginalnego materiału