Ruszył program bezpłatnych badań profilaktycznych „Moje Zdrowie. Bilans Zdrowia Osoby Dorosłej”. Jest on skierowany do osób powyżej 20. roku życia. Pacjenci będą mogli wypełnić specjalną ankietę, a następnie na jej podstawie otrzymają indywidualny zestaw badań diagnostycznych.
– Profilaktyka pozwala zapobiec wielu chorobom – mówi prof. Grzegorz Dzida z Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych USK nr 1 w Lublinie. – Taka najwcześniejsza profilaktyka pierwotna chorób cywilizacyjnych, które mają swój początek w młodości. Ta dotychczasowa cezura wiekowa, 40 lat i wyżej, to często było już za późno. Zwłaszcza, iż organizm młodego człowieka jest bardziej podatny na te działania profilaktyczne i one są skuteczniejsze zdecydowanie niż u osób 40 plus, u których niektóre powikłania już się rozwinęły. Wtedy jest wskazanie do leczenia, a nie do profilaktyki. Zawsze aktualna jest prawda, iż lepiej zapobiegać niż leczyć.
Czy młodzi ludzie powinni robić badania profilaktyczne?
– Zależy do historii chorób w rodzinie – odpowiadają lublinianie. – Poza tym chyba nie. Może lepiej po „trzydziestce”.
– Bardzo często na choroby układu sercowo-naczyniowego chorują młodzi mężczyźni – zauważa Marzena Boguń-Hajkowska, specjalistka medycyny rodzinnej z przychodni Farmed w Lublinie. – Coraz częściej mamy pacjentów płci męskiej, którzy mają nadciśnienie, zaburzenia lipidowe i niestety mają za sobą epizody udaru mózgu. To wynika z tego, iż przede wszystkim jesteśmy narażeni na stresy, które dopadają każdą grupę wiekową w tej chwili. Poza tym choroby cywilizacyjne występują też na podłożu czynników stresowych.
– Niestety w naszej psychice jest coś takiego, iż nie będę się badać, bo a nuż mi coś wykryją – dodaje prof. Dzida. – Trudno z tym walczyć. Nasza natura jest taka, iż uważamy, iż te programy to „poławianie” ludzi chorych. Od razu będziemy ich metkować i leczyć. To nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby samemu się sprawdzić, iż jest ze mną wszystko w porządku i uspokoić się powiedzmy na trzy lata, do następnego badania.
– Program Moje Zdrowie pozwoli nam wykryć przede wszystkim choroby układu sercowo-naczyniowego, zaburzenia lipidowe, choroby wątroby, m.in. wirusowe zapalenie wątroby typu B lub C – wylicza Marzena Boguń-Hajkowska. – Pozwoli nam też wykryć wczesne postacie chorób nowotworowych. W tym pakiecie Moje Zdrowie mamy możliwość wystawienia skierowania na badanie kału na krew utajoną nowoczesną metodą, co pozwoli nam na wczesne wykrycie np. choroby nowotworowej jelita grubego. W badaniach 40 plus, w tym poprzednim badaniu profilaktycznym, udało nam się wykryć kilka przypadków chorób nowotworowych jelita grubego u osób powyżej 50. roku życia.
– Sama świadomość, czy jesteśmy zdrowi czy nie. Każdy powinien to wiedzieć. Nie tylko młodzi ludzie, ale i starsi – uważa młoda kobieta. – Część osób dowiaduje się dosyć późno. Póki ja nie miałem dolegliwości też się profilaktycznie nie badałem – opowiada mężczyzna. – Gdyby to wcześniej było wykryte to może miałbym lepszy komfort życia.
– Bardzo zachęcam do skorzystania z tych badań właśnie przez osoby zdrowe między 20. a 40. rokiem życia – namawia prof. Grzegorz Dzida. – To jest idealny moment, żeby sprawdzić swój stan zdrowia. o ile coś nas zaniepokoi, wyniki badań trafią do lekarz POZ i on powie co z tym dalej robić. Czy trzeba zmienić styl życia, dietę czy może pogłębić diagnostykę, bo jest możliwość panelu badań poszerzonych.
Wziąć udział w programie można wypełniając ankietę przez Internetowe Konto Pacjenta, aplikację Moje IKP lub bezpośrednio w placówce Podstawowej Opieki Zdrowotnej. Wypełniony formularz trafi do wskazanego przez pacjenta POZ, który wystawi skierowanie na badania.
InYa / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com